Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Paweł K. zawieszony. Spowodował wypadek, mówił o "trumnach na kółkach"

178

Paweł K. wracał ze ślubu influencerki Martyny Kaczmarek, gdy wziął udział w tragicznym w skutkach wypadku samochodowym. Zachowanie adwokata wzbudzało kontrowersje – m.in. o wszystko obwiniał "trumnę na kółkach", czyli auto ofiar. Teraz sąd zdecydował w jego sprawie.

Paweł K. zawieszony. Spowodował wypadek, mówił o "trumnach na kółkach"
Paweł K. spowodował wypadek, w którym zginęły dwie osoby. Adwokat obwinił "trumnę na kółkach" (Twitter, Policja Olsztyn)

Jak informuje portal Dziennik Łódzki, to Paweł K. zajechał drogę samochodowi, którym jechały uczestniczki wypadku. W wyniku zderzenia zginęły dwie kobiety. Adwokat oburzył opinię publiczną, gdy na Instagramie próbował dowieść, że auto ofiar nie spełniało wymogów bezpieczeństwa.

Uświadommy sobie, kochani, bo wszyscy mówią, że nadmierna prędkość, że brawura, że telefony komórkowe, że pijani kierowcy, ale zapominamy moi drodzy o tym, że po naszych drogach poruszają się trumny na kółkach. I to była konfrontacja bezpiecznego samochodu z trumną na kółkach. I między innymi dlatego te kobiety zginęły – dowodził Paweł K. na Instagramie.

Paweł K. od "trumien na kółkach" zawieszony przez sąd

Prokuratura wniosła przeciwko Pawłowi K. akt oskarżenia. Wpłynął on do Sądu Rejonowego w Olsztynie (woj. warmińsko-mazurskie), a wobec K. zastosowano środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 50 tys. zł oraz zakaz prowadzenia pojazdów.

W jego sprawie przed sądem dyscyplinarnym toczą się jeszcze dwa postępowania. Chodzi o to, że w jego organizmie po wypadku ze skutkiem śmiertelnym znaleziono śladowe ilości kokainy oraz o to, że niepochlebnie wyrażał się o sędziach Sądu Apelacyjnego w Łodzi, przez co mógł godzić w ich dobre imię – uzasadniła adwokat Anna Mrożewska, rzecznik prasowa Okręgowej Rady Adwokackiej w Łodzi (Dziennik Łódzki).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz też: Orkan Eunice. Drzewo spadło na rozpędzony autobus. Mamy nagranie

Sam Paweł K. nie przyznaje się do spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Grozi mu kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności. Rozprawa przed olsztyńskim sądem to nie jedyna, która odbyła się w sprawie adwokata – Sąd dyscyplinarny zawiesił K. w czynnościach zawodowych na okres 16 miesięcy.

To nie koniec konsekwencji dla Pawła K. Został ukarany grzywną w wysokości 8400 zł za zamieszczenie na Instagramie zdjęcia, na którym uchwycił, że jechał autem z prędkością ponad 200 km/h. Sam K. nie poczuwa się do winy.

Orzeczenie uważam za kuriozalne. Pragnę zaznaczyć, że jest ono nieprawomocne i po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia z pewnością się od niego odwołam. Podkreślenia wymaga również fakt, że wciąż jestem czynnym adwokatem i mogę wykonywać zawód – dowodził Paweł K. (Dziennik Łódzki).
Autor: EKO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Bezdomny złożył wniosek o zasiłek. Dowiedział się, że jest milionerem
Przeżyła katastrofę samolotu w Toronto. Pokazała dramatyczne nagranie
Nie żyje "ojciec Nutelli". Francesco Rivella miał 97 lat
Polka uważa się za Madeleine McCann. Pokazuje nowe dowody
Były ambasador Ukrainy komentuje. Panuje chaos wobec zakończenia wojny
Atak rekina na Karaibach. Rodzina poszkodowanej zabrała głos
Wyniki Lotto 17.02.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje 19-letni kierowca BMW. 10 minut później poinformowano o kolejnym śmiertelnym wypadku
Tragiczny pożar w Warszawie. Zwęglone zwłoki w kamienicy
Wypadek braci po alkoholu na quadzie. Starszy walczy o życie
Dron spadł koło domu na Podlasiu. Reakcja armii? Zagadkowa
Polski ksiądz zostanie pochowany na Madagaskarze. Mieszkał tam ponad 50 lat
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić