Mateusz Domański
Mateusz Domański| 

Pędził jak szalony autostradą A2. Kierowca skody nie przyjął mandatu. Zobacz nagranie

106

Na nowym odcinku autostrady A2 drogówka zatrzymała kierowcę skody, który pędził ponad 225 km/h. Funkcjonariusze chcieli wręczyć mu mandat, ale "rajdowiec" go nie przyjął. Sprawa trafi do sądu.

Pędził jak szalony autostradą A2. Kierowca skody nie przyjął mandatu. Zobacz nagranie
Jak szalony pędził autostradą (Policja)

Szalonego rajdowca namierzył nieoznakowany radiowóz z wideorejestratorem. "Policjanci ruszyli za pojazdem, który rozpędzał się z każdym przejechanym metrem. Przejazd rejestrowała kamera z miernikiem prędkości. Urządzenie wskazało prędkość pojazdu na ponad 225 km/h, gdzie obowiązuje ograniczenie do 140 km/h" - czytamy na stronie internetowej kppminsk.policja.waw.pl.

Funkcjonariusze zatrzymali skodę do kontroli. Kierowcą okazał się 32-letni mężczyzna. Za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego i stworzenie zagrożenia dla innych uczestników ruchu policjanci nałożyli mandat w wysokości 500 złotych i 10 punktów karnych. Mężczyzna jednak nie przyjął mandatu, ponieważ jak oświadczył: "jeśli nie jest możliwe pouczenie, to spróbuje w sądzie" - relacjonują mundurowi.
Zobacz także: Jechał 225 km/h nowym odcinkiem autostrady A2

Już wcześniej szalał na drogach

Policjanci donoszą, że 32-letni kierowca już wcześniej szalał na polskich drogach. Był karany za przekroczenia prędkości. Kiedyś odebrano mu też uprawnienia na trzy miesiące.

Teraz jego sprawa trafi do sądu. Zadecyduje on o karze dla kierowcy skody.

Policjanci notorycznie apelują o to, by nie traktować autostrady jak toru wyścigowego. "Pamiętajmy że nie jesteśmy sami na drodze. Przy tak dużych prędkościach, jeden niekontrolowany ruch czy manewr może doprowadzić do katastrofy" - przestrzegają mundurowi.

Czytaj także:

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić