Piekło dziecka pod Kępnem. Rodzice skazani

Szarpali, dusili, rzucali i bili po twarzy. Właśnie takie piekło zafundować mieli rodzice dwumiesięcznej wówczas Laury ze wsi Zosin pod Kępnem (woj. wielkopolskie). Za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem sąd skazał ich na 7 lat więzienia.

Wyrok w sprawie znęcania się nad dwumiesięczną Laurą Wyrok w sprawie znęcania się nad dwumiesięczną Laurą
Źródło zdjęć: © Getty Images
Kamil Różycki

Pod koniec grudnia 2023 roku, na jaw wyszło okrucieństwo, z jakim obchodzili się z dwumiesięczną wówczas Laurą jej rodzice. Na dwa dni przed końcem roku zgłosili się wraz z nią do szpitala, gdzie zdiagnozowano u dziewczynki pęknięcie czaszki. Jej matka, Wiktoria G. tłumaczyła wówczas, że dziecko przypadkiem spadło.

Lekarze nie uwierzyli jednak w jej relacje i zawiadomili policję. Kolejne badania potwierdziły ich przypuszczenia, przez co funkcjonariusze aresztowali matkę i ojca dziewczynki. Para przyznała się do winy, choć wiele mówiło się o tym, że mężczyzna jest niewinny. Tę wersję odrzucił jednak sąd, który w poniedziałek 9 września skazał ich na 7 lat pozbawienia wolności.

Nagrał go i wysłał na policję. Teraz każdy zobaczy, co zrobił kierowca

Kiedy dziewczynka w nocy płakała, szarpali ją, bili po twarzy, głowie, pośladkach, rzucali o łóżko, podduszali i krzyczeli — mówiła podczas uzasadnienia wyroku, cytowana przez "Fakt" sędzia Dorota Wojtkowiak-Mielicka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rodzice, którzy znęcali się nad Laurą skazani

Sędzia podkreślił, że to, co Damian H. i Wiktoria G zgotowali dwumiesięcznej córce, było okrucieństwem. Poza wyrokiem pozbawienia wolności usłyszeli oni także zakaz kontaktowania się z córką przez kolejne trzy lata. Z karą nie zgadzają się sami skazani jak i ich obrońcy.

Wymiar kary jest drakoński. Czyn oskarżonych rodziców bulwersuje, ale do tego by nie doszło w normalnej rodzinie. Moja klientka pochodzi z patologicznej rodziny, gdzie alkohol i przemoc były na porządku dziennym, gdzie bicie dzieci było naturalną metodą wychowawczą. Więc ta kobieta ze względu na swoje upośledzenie i doświadczenie szarpania dziecka nie uznawała za przemoc. To nie jest wpisane w jej definicję przemocy — powiedziała w rozmowie z PAP adwokat skazanych Karolina Skrzypczyńska.

Obecnie dziewczynka przebywa w rodzinie zastępczej. Mimo że walka o życie jest już za nią, to wciąż boryka się ze skutkami przemocy ze strony rodziców.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra