Pierwsza szkoła dla dzieci z Ukrainy powstaje w Warszawie. Znamy szczegóły

Już na początku kwietnia ukraińskie dzieci, które po wybuchu wojny wylądowały w Polsce, będą miały szansę wrócić do szkoły. Specjalnie dla nich powstanie placówka na warszawskim Mokotowie. Stanie się tak dzięki jednej z prywatnych firm. Po zakończeniu prac adaptacyjnych w budynku, ma uczyć się tam około 160, a być może nawet 180 dzieci.

ul.Domaniewska, gdzie mieści się "Mordor"Ulica Domaniewska. To tu mieści się "Mordor"
Źródło zdjęć: © Google Maps
Karolina Sobocińska

Wojna w Ukrainie trwa już prawie miesiąc. Od ataku wojsk rosyjskich miliony Ukrainek z dziećmi musiało opuścić kraj. Próbują ułożyć sobie, przynajmniej chwilowo, życie na obczyźnie.

Co z edukacją dzieci uchodźców? Polska przygotowuje się na przyjęcie tysięcy osób do klas w całym kraju. W warszawskich szkołach utworzono już sto oddziałów przygotowawczych dla uczennic i uczniów z Ukrainy.

Otworzyliśmy szkoły w Warszawie dla naszych ukraińskich przyjaciół. Już 10 tys. dzieci z Ukrainy chodzi już do warszawskich szkół. Szacujmy, że dzieci i młodzieży z Ukrainy w wieku szkolnym jest w tej chwili 90 tys. Jeżeli przypomnimy sobie, ile naszych dzieci chodzi do szkół (około 280 tys. - red.), jest to liczba bardzo duża. Robimy absolutnie wszystko, żeby móc się razem uczyć, integrować i żeby pomagać — zapewniał prezydent warszawy Rafał Trzaskowski podczas poniedziałkowej konferencji prasowej, zorganizowanej przed I Liceum Ogólnokształcącym z Oddziałami Integracyjnymi im. B. Limanowskiego.

Teraz z pomocą przyszła również prywatna firma. Przekazała ona do czasowej dyspozycji całą kondygnację w jednym z budynków biurowych w słynnym "Mordorze" na Mokotowie.

Ostatnie dni to dla nas wszystkich duży sprawdzian — z empatii, troski oraz wykazywania solidarności z tymi, którzy nagle znaleźli się w wyjątkowo trudnym momencie swojego życia. Decyzja o udostępnieniu powierzchni w MyHive Mokotów na otwarcie szkoły dla dzieci z Ukrainy została podjęta w mgnieniu oka — wyjaśnia cytowany w komunikacie prasowym Jarosław Retmaniak z firmy Immofinanz.

Obecnie trwają tzw. prace adaptacyjne. Powierzchnia udostępniona Ukraińcom jest spora. To aż 1,2 tys. metrów kwadratowych. Swoją cegiełkę w pomocy chcą dorzucić firmy budowlane, które dostarczą materiały oraz wykonawców, a także przedsiębiorcy, którzy chcą wesprzeć w wyposażeniu szkoły.

Prace zakończą się w ciągu miesiąca. Nowo utworzona placówka będzie mogła pomieścić ok. 160-180 uczniów.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył