Pies rzucił się na dziecko. Jego właściciel usłyszał zarzuty

Na śląskim Ustroniu agresywny pies zaatakował bezbronnego chłopca bawiącego się z rodziną. Jego właściciel uciekł z miejsca zdarzenia. Policja odnalazła go i przedstawiła mu zarzuty. Matka 4-latka przekazała, że jej syn czuję się dobrze, ale płacze przy każdej zmianie opatrunku i bolą go ręce od zastrzyków.

Franio został pogryziony przez psa.Franio został pogryziony przez psa.
Źródło zdjęć: © Facebook, Policja
Mateusz Kaluga

Sprawę w mediach społecznościowych nagłośniła matka chłopca - Roksana Szymoszek. Relacjonowała, że w miejscowości Ustronie (woj. śląskie) przy al. Legionów w sobotę, 12 lipca doszło do ataku na jej dziecko przez agresywnego psa - rasy buldog francuski.

Czteroletni Franio miał bawić się w jej towarzystwie oraz mamy i babci samochodzikami. Pies nagle rzucił się na chłopca i ugryzł w okolicach twarzy. Kobieta relacjonowała, że mężczyzna nie dowierzał, że jego zwierzak mógł dopuścić się takiego czynu, a następnie uciekł. Pani Roksana dokładnie opisała właściciela, dzięki czemu policja mogła podjąć działania.

Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Cieszynie, funkcjonariusze ustalili jego tożsamość. Przeprowadzili m.in. analizę monitoringu i przesłuchiwali świadków zdarzenia. W środę, 16 lipca udało się porozmawiać z właścicielem agresywnego psa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Burza ws. Manowskiej. "Nie wykonuje obowiązków"

Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mężczyźnie zarzutów z art. 160 §1 oraz art. 157 §2 Kodeksu karnego, dotyczących narażenia dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz spowodowania lekkiego uszczerbku na zdrowiu. Są to przestępstwa zagrożone karą pozbawienia wolności do 3 lat - informuje komenda.

Policja ustaliła, że pies był szczepiony przeciwko wściekliźnie, ale mimo to zwierzaka skierowano na obserwację weterynaryjną. Sprawę nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Cieszynie.

Chłopczyk po ataku psa trafił do szpitala w Bielsku - Białej, gdzie założono mu szwy. Trzy dni po pogryzieniu na oddziale pojawiła się kartka z informacją. Anonimowo ktoś informował, że pies jest zaszczepiony, ale ma padaczkę i problemy ze zdrowiem.

Franio czuję się dobrze, ale buzia boli. On jest maga dzielnym chłopcem. Niestety przy każdorazowym przyjmowaniu leku, zmianie opatrunku jest płacz. Rany zaczęły ropieć. Bolą rączki od zastrzyków przeciwko wściekliźnie. Przed nami cały szereg badań i wizyt - poinformowała matka 4-latka.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski