Pies ugryzł mężczyznę. Ten zabił go nożem

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Słupcy (woj. wielkopolskie) prowadzą śledztwo w sprawie incydentu, w wyniku którego pies zmarł po ugodzeniu nożem. Rozpoczęto dochodzenie mające na celu wyjaśnienie okoliczności tego tragicznego zdarzenia oraz ustalenie odpowiedzialności karnej osób zamieszanych w sprawę.

Mężczyzna ugodził nożem psa. Zwierzę nie przeżyło  Mężczyzna ugodził nożem psa. Zwierzę nie przeżyło
Źródło zdjęć: © Pixabay
Malwina Witkowska

Do zdarzenia doszło 8 sierpnia, około godziny 21:30. Wówczas dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o incydencie na jednej z ulic w Słupcy. Na miejsce natychmiast skierowano funkcjonariuszy, którzy zastali cztery osoby oraz krwawiącego psa leżącego na chodniku. Ze względu na poważny stan zwierzęcia, policjanci wezwali na miejsce lekarza weterynarii, aby udzielił mu pomocy.

Wstępne ustalenia policji sugerują, że zdarzenie było wynikiem konfliktu pomiędzy dwoma parami, które znajdowały się pod wpływem alkoholu. Kłótnia przerodziła się we wzajemne obrażanie, a w jej trakcie jeden z mężczyzn, spacerujący z dużym psem (około 80 cm w kłębie), podszedł do drugiej pary.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rosja stoi za podpaleniem hali na Marywilskiej? Siemoniak odpowiada

Jak relacjonuje policja, mężczyzna zdjął psu kaganiec, co doprowadziło do eskalacji sytuacji. Pies chwycił jednego z mężczyzn za bluzę, a następnie ugryzł go w udo. Wydarzenia te doprowadziły do tragicznego finału, jakim było ugodzenie zwierzęcia nożem.

Jak przekazał pogryziony mężczyzna, w obronie własnej zmuszony był użyć noża, który miał w kieszeni i ugodził nim psa. Po zdarzeniu strony rozeszły się na przeciwne strony drogi i oczekiwały na przyjazd policji - przekazali funkcjonariusze.

Niestety, pies zmarł. Weterynarz, który przeprowadził oględziny, odkrył dwie rany kłute. Jedna z nich uszkodziła tętnicę, co spowodowało intensywne krwawienie i doprowadziło do śmierci zwierzęcia.

Pogryziony mężczyzna otrzymał niezbędną pomoc medyczną. Wkrótce po incydencie, ratownicy udzielili mu pierwszej pomocy, a jego stan zdrowia został oceniony przez specjalistów.

Zabił psa. Trwa śledztwo

Policjanci z Wydziału Kryminalnego rozpoczęli dochodzenie mające na celu dokładne wyjaśnienie przebiegu incydentu. W ramach śledztwa zabezpieczono nagrania z miejskiego monitoringu, które mogą dostarczyć istotnych informacji na temat zdarzenia.

Dodatkowo, trwają prace nad zidentyfikowaniem i przesłuchaniem świadków, którzy mogą rzucić światło na okoliczności całej sprawy. Czynności procesowe będą prowadzone zarówno z osobami bezpośrednio zaangażowanymi w incydent, jak i z wszelkimi świadkami, aby w pełni wyjaśnić sytuację i ustalić winnych.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos