Pijany strażnik miejski się doigrał. Już nie wlepi żadnego mandatu

Pijany strażnik miejski z Gdyni spowodował kolizję z autobusem miejskim. Mężczyzna próbował uciec z miejsca zdarzenia. Został zwolniony dyscyplinarnie.

Pijany strażnik miejski się doigrał. Już nie wlepi żadnego mandatuPijany strażnik miejski się doigrał. Już nie wlepi żadnego mandatu
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons

Pijany strażnik miejski został dyscyplinarnie zwolniony. Były już pracownik Straży Miejskiej w Gdyni, w czwartek 19 maja, w godzinach wieczornych spowodował kolizję z autobusem miejskim. Próbował uciec z miejsca zdarzenia, ale powstrzymał go kierowca przegubowca.

Marcin Klukacz to kierowca autobusu miejskiego, który zainterweniował, widząc pijanego strażnika miejskiego. Nie pozwolił mu uciec, a tym bardziej narazić na niebezpieczeństwo kolejnych uczestników ruchu drogowego, o czym poinformował serwis "Trójmiasto.pl".

W czwartkowy wieczór na ul. Chwaszczyńskiej autobus linii "R" prowadzony przez pana Marcina Klukacza przejeżdżał akurat przez skrzyżowanie z ulicą Brzechwy. Nagle uderzył w niego pojazd osobowy, który wyjechał z bocznej drogi i próbował wjechać przed "Erkę" - czytamy.

Pijany strażnik miejski udaremniony. Pan Marcin pobiegł za odjeżdżającym autem, zdążył otworzyć drzwi i powstrzymał kierowcę pod wpływem alkoholu. Natychmiast wyrwał kluczyki ze stacyjki i wezwał odpowiednie służby. Za bohaterski czyn, prezydent miasta, Wojciech Szczurek wręczył mu wyróżnienie.

Strażnik miejski miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Sprawdził to Zarządu Komunikacji Miejskiej w Gdyni. Późniejsze badanie policji wykazało 1,6 promila. Mężczyzna przyznał się do spowodowania kolizji, jednak po przyjeździe policji wycofał zeznania.

Już nie wlepi żadnego mandatu

Strażnik miejski z Gdyni został dyscyplinarnie zwolniony z pracy. Nie wlepi już żadnego mandatu i teraz sam będzie musiał zmierzyć się z wymiarem sprawiedliwości. Mimo, że był po służbie, nie zmienia to powagi jego karygodnego zachowania. Strażnicy miejscy składają bowiem następującą przysięgę:

Ślubuję uroczyście służyć Państwu i wspólnocie lokalnej, chronić porządek publiczny i bezpieczeństwo ludzi, przestrzegać porządku prawnego i dyscypliny służbowej, dbać o etykę i dobre imię służb.

Huśtał się na świątecznej iluminacji w środku miasta. Kuriozalne nagranie z Legnicy

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach