Mateusz Domański
Mateusz Domański| 

Plaga karaluchów w Warszawie. Mieszkańcy mają już dość

126

Prusaki i karaluchy zaatakowały warszawski Ursynów. Mieszkańcy mają już serdecznie dość tych insektów. Nie brakuje takich, którzy przed nimi uciekają i wyjeżdżają, by zamieszkać tymczasowo u rodziny.

Plaga karaluchów w Warszawie. Mieszkańcy mają już dość
Ursynów walczy z karaluchami (Getty Images)

Problem z karaluchami i prusakami pojawił się w bloku przy ul. Dembowskiego 13 na warszawskim Ursynowie. Mieszkańcy poprosili spółdzielnię o dezynsekcję wentylacji i klatek schodowych, ale nic to nie dało.

"Fakt" podaje, że insekty wylęgały się w jednym z mieszkań. Do niedawna zajmowała je 86-latka z chorą umysłowo 40-letnią córką. Kiedy staruszka zmarła, a jej córka trafiła do aresztu, lokal został zapieczętowany przez prokuraturę. W środku zostały natomiast karaluchy.

Tabloid relacjonuje, że dezynsekcja dotarła już też do tego mieszkania. To jednak również nie doprowadziło do likwidacji karaluchów i prusaków.

Zobacz także: Nowy typ karaluchów. Naukowcy ostrzegają: ciężko będzie je wytępić

Karaluchy w natarciu. Mieszkańcy mają dość

Karaluchy wciąż się pojawiają, a mieszkańcy bloku na Ursynowie załamują ręce, bo nie wiedzą, jak sobie z nimi radzić. Niektórzy postanowili po prostu uciec przed tymi natrętnymi insektami.

Doszło do tego, że znalazłam robaki w pościeli syna. To już było ponad moje nerwy. Zabrałam dziecko i pojechałam do rodziców - powiedziała "Faktowi" jedna z mieszkanek bloku przy ul. Dembowskiego 13.

Czytaj także:

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić