Podawali się za "pracowników banku". Ukraińcom grozi 8 lat więzienia
Policjanci wpadli na trop oszustów, którzy podając się za "pracowników banku" oszukali 66-latkę. Kobieta wierząc w zagrożone oszczędności przekazała 20 tysięcy złotych. Oszuści w wieku 19, 20 i 23-lat to obywatele Ukrainy. Grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności.
W ubiegłym tygodniu opolscy policjanci przyjęli zgłoszenie dotyczące oszustwa metodą "na pracownika banku". Ofiarą padła 66-letna mieszkanka powiatu. Z jej relacji wynikało, że zadzwonił do niej oszust, który podał sie za "pracownika banku". Poinformował ją, że było włamanie na jej konto, próba wyłudzenia kredytu i przelania jej oszczędności przez oszustów.
Czytaj także: Setki martwych ptaków znaleziono w lesie. "Spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego"
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Rozmówca powiedział jej, że zauważył przelewy, które zostały wykonane z jej rachunku, jednak zwrócił przelane pieniądze na jej konto. Mężczyzna, w celu zablokowania konta i ochrony środków, nakazał 66-latce udanie się do banku po wypłatę pieniędzy i wpłacenie ich w bankomacie na bezpieczne konto przy pomocy kodów, które podawał jej podał - relacjonuje starszy aspirant Katarzyna Bigos.
Kobieta nie podejrzewając, że to oszustwo, wykonywała wszystkie polecenia swojego rozmówcy. Kiedy wpłaciła wszystkie swoje pieniądze, "pracownik banku" życząc spokojnego wieczoru, rozłączył się. 66-latka dopiero następnego dnia zorientowała się, że została oszukana i wtedy zgłosiła sprawę ma policję.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W wyniku tego przestępczego procederu kobieta straciła 20 tysięcy złotych. Sprawą natychmiast zajęli się opolscy policjanci. Do sprawy przystąpili funkcjonariusze z Wydziału Kryminalnego razem z policjantami z komisariatu z Poniatowej, którzy wytypowali i namierzyli mężczyzn podejrzewanych o oszustwo.
W poniedziałek na terenie Warszawy kryminalni zatrzymali trzech mężczyzn narodowości Ukraińskiej w wieku 19, 20 i 23-lat, którzy telefonicznie kontaktowali się z pokrzywdzoną podając się za "pracownika banku". To oni nakłonili ją do wpłacenia pieniędzy w bankomacie.
Zatrzymani jeszcze tego samego dnia zostali przewiezieni do opolskiej komendy, a w następnych dniach zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Opolu Lubelskim. Tam usłyszeli zarzut dokonania oszustwa wspólnie z innymi osobami.
Sąd przychylił się do wniosku policji i prokuratury i zastosował wobec 19, 20 i 23-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres 3 miesięcy. Zgodnie z kodeksem karnym za to przestępstwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze nadal pracują nad tą sprawą i określają ją jako rozwojową, dodatkowo zatrzymani są typowani do innych oszustw dokonywanych na terenie całego kraju.
Apelujemy o szczególną ostrożność przy dokonywaniu jakichkolwiek operacji internetowych. Oszuści cały czas udoskonalają metody swojej działalności i wykorzystują każdą okazję, aby wyłudzić oszczędności - przypomina policja.