"Podłość ludzka nie zna granic". Strażacy apelują o pomoc
Strażacy ochotnicy z OSP Komarówka Podlaska zwrócili się z apelem do mieszkańców o pomoc. Chodzi o kradzież elektrosprzętu, który zbierali druhowie w ramach akcji "Strażaków wspierajmy, elektrosprzęt oddajmy".
W ostatnich dniach jednostka strażacka OSP Komarówka Podlaska zaangażowała się w akcję "Strażaków wspierajmy, elektrosprzęt oddajmy", mającą na celu zebranie sprzętu elektronicznego na potrzeby działania strażaków.
Czytaj także: 86-latek czyta wiersze na ulicy. Ludzie są poruszeni
Akcja polega na przeprowadzeniu wśród mieszkańców zbiórki zużytego sprzętu elektronicznego i elektrycznego, w zamian za który jednostka otrzyma środki finansowe na doposażenie jednostki. Niestety w piątek, 12 kwietnia cały zebrany sprzęt został skradziony spod remizy. "Podłość ludzka nie zna granic" - komentują strażacy.
Strażacy apelują o pomoc w identyfikacji złodziei, którzy bez skrupułów pozbawili ich tego, co zbierali dla dobra innych. Jeśli ktoś cokolwiek widział, pamięta szczegóły z tego dnia, strażacy proszą o niezwłoczny kontakt z policją lub jednostką strażacką OSP Komarówka Podlaska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
USA. Strażacy jechali na interwencję. Sami potrzebowali pomocy
Na podstawie wstępnych ustaleń wiadomo, że sprawcy przyjechali białym samochodem dostawczym z windą. Numery rejestracyjne pojazdu zaczynały się na liter "LB".
Istnieje również podejrzenie, że część rzeczy mogła zostać skradziona już dzień wcześniej przez osoby, które przyjechały zielonym samochodem dostawczym, być może wywrotką lub "solówką".
Strażacy informują, że zabezpieczają nagrania z pobliskich kamer monitoringu i apelują o przekazywanie informacji na temat potencjalnych sprawców. Dodają, że zawsze, nie zważając na ryzyko, niosą pomoc ludziom, a tym razem to oni potrzebują pomocy w ustaleniu sprawców kradzieży.