Podpadła Łukaszence. Od roku nie ma z nią kontaktu
Maria Kalesnikawa, opozycjonistka Aleksandra Łukaszenki, przebywa w zakładzie karnym od prawie trzech lat. Od roku przebywa w zimnej izolatce. Media ze wschodu donoszą o jej strasznych warunkach, w jakich musi przebywać odbywając karę.
Białoruskie i rosyjskie władze przodują w represjach, które stosują wobec swoich obywateli. Dotyczy to również opozycjonistów, o czym niestety przekonał się między innymi Aleksiej Nawalny.
Czytaj więcej: Białoruś. Powiedzieli: Opuścisz kraj. Żywa albo w kawałkach
Radio Wolna Europa, stacja zajmująca się krajami Europy Wschodniej informuje o losie Marii Kalesnikowej. Podczas wyborów prezydenckich w 2020 roku była koordynatorką sztabu Wiktara Babaryki i jedną z liderek demokratycznej opozycji. Nawoływała do zjednoczenia kandydatów w wyborach: Babaryki, Cichanouskiej i Cepkały.
Kilka miesięcy później została zatrzymana przez milicję wraz z dwoma innymi członkami opozycji. W 2021 roku sąd w Mińsku skazał kobietę na 11 lat pozbawienia wolności za udział w spisku i próbę obalenia władz. Była zmuszana do wyjazdu za granicę, jednak postanowiła zniszczyć swój paszport.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wyspa pełna niebezpiecznych gatunków. "Jest trochę rzeczy, które chcą cię zabić"
W zimnej celi bez materaca
Źródła Radia Wolna Europa podają, że bliscy opozycjonistki nie otrzymują żadnych informacji na temat stanu zdrowia Kalesnikawej. Kobieta ponad rok temu miała zostać umieszczona w izolatce, co stanowi naruszenie białoruskiego prawa. Wspomniane prawo stanowi, że okres izolacji może trwać "jedynie" sześć miesięcy. Ostatni list rodzina otrzymała 15 lutego 2023 roku.
Czytaj więcej: Znaczny wzrost w Niemczech. Dzieje się to nawet w szkołach
Białoruski portal NEXTA podaje z kolei, że Kalesnikawa była zmuszana do spania na gołych deskach, bez materaca i kołdry. Dodatkowo w celu miało być zimno, przez co często traciła przytomność i czuła się źle.
Kalesnikawa miała też problemy zdrowotne. Przed kilkoma miesiącami przebywała w szpitalu z powodu perforacji wrzodu żołądka. Opozycjonistka schudła, a strażnicy mają odmawiać jej mierzenia ciśnienia krwi i podawania leków.