Pokazali zdjęcie pary. O tej randce dowie się cała Polska
Na osiedlu Morena w Gdańsku para zakochanych urządziła randkę na dachu bloku LWSM "Morena". Spółdzielnia ostrzega, że takie zachowania grożą tragedią i zapowiada zgłaszanie takich spraw na policję.
Nietypową randkę na wysokości urządzili sobie zakochani, którzy weszli na dach jednego z bloków LWSM "Morena" w Gdańsku. Siedzących na krawędzi dachu zauważyła i sfotografowała spółdzielnia, która już następnego dnia wydała ostrzeżenie.
Miłość nie zna granic, ale powinna znać przepisy BHP. Para zakochanych postanowiła wznieść swoje uczucie na wyżyny, dosłownie, urządzając sobie romantyczny wieczór na dachu jednego z naszych budynków - poinformowała LWSM "Morena".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jarosław Gibas: Mężczyźni boją się przyznawać, że są ofiarami przemocy psychicznej
Spółdzielnia podkreśla, że na dachach obowiązuje bezwzględny zakaz przebywania.
Dachy nie są przeznaczone do celów rekreacyjnych, spacerowych ani tym bardziej do spotkań towarzyskich. Wejście na dach grozi upadkiem z wysokości, skutkującym poważnym kalectwem lub śmiercią. Stanowi bezpośrednie zagrożenie dla życia i zdrowia nie tylko osoby wchodzącej, ale także innych osób (np. w przypadku zrzucenia jakiegoś przedmiotu). Może powodować uszkodzenia infrastruktury budynku (np. warstwy hydroizolacyjnej, instalacji wentylacyjnych lub anten) - zaznaczają jej przedstawiciele.
Sprawa randki zostanie zgłoszona na policję, podobnie jak każde nieuprawnione wejście do stref technicznych budynków. - Włamanie się do stref technicznych budynku (klatki schodowe na ostatniej kondygnacji, włazy) jest naruszeniem porządku i podlega pod artykuły Kodeksu Wykroczeń lub Kodeksu Karnego - przypominają władze spółdzielni.
Kolejny taki przypadek w Gdańsku
To nie pierwszy tego typu przypadek na gdańskiej Morenie. Pod koniec lipca mieszkańcy alarmowali o grupie nastolatków, którzy również wchodzili na dach jednego z bloków.
Chciałbym zwrócić uwagę na bardzo niebezpieczne zachowanie, które ma miejsce na dachu bloku przy ul. Kusocińskiego. Grupa nastolatków wchodzi na dach budynku należącego do LWSM "Morena" prawdopodobnie bez żadnego zezwolenia i zabezpieczeń. Nie tylko narażają własne życie, ale też mogą doprowadzić do wypadku. Takie wejścia są skrajnie nieodpowiedzialne, dachy nie są miejscem do zabawy ani spotkań towarzyskich. Czy spółdzielnia oraz odpowiednie służby czekają, aż wydarzy się tragedia? - pisał wówczas czytelnik trojmiasto.pl.