Polak leci w kosmos. Pierwsze minuty kluczowe dla bezpieczeństwa

Pierwsze 8–10 minut lotu rakiety to najtrudniejszy etap podróży na stację kosmiczną — powiedział w rozmowie z PAP ekspert ds. bezpieczeństwa kosmicznego Mariusz Słonina. Już w środę pierwszy Polak poleci na Międzynarodową Stację Kosmiczną.

Załoga misji Axiom 4Załoga misji Axiom 4
Źródło zdjęć: © EPA, PAP | CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH
Anna Wajs-Wiejacka

Najważniejsze informacje

  • Start misji Ax-4 z udziałem Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego zaplanowano na 25 czerwca.
  • Największe ryzyko występuje w pierwszych 8–10 minutach lotu.
  • Załoga przeszła intensywne szkolenia z procedur awaryjnych.

Start misji Ax-4 na Międzynarodową Stację Kosmiczną to ważny moment dla polskiego sektora kosmicznego. Ekspert ds. bezpieczeństwa kosmicznego Mariusz Słonina w rozmowie z Polską Agencją Prasową podkreślił, że pierwsze 8–10 minut po starcie to najbardziej wymagający etap całej podróży. Dopiero po wejściu kapsuły na orbitę można mówić o względnym bezpieczeństwie.

Możemy zacząć być spokojni dopiero wtedy, gdy kapsuła wejdzie na orbitę, czyli 8–10 minut po starcie rakiety — podkreślił specjalista.

Właśnie na ten początkowy etap przygotowano najwięcej procedur awaryjnych. W razie problemów system ratunkowy Dragona może odczepić kapsułę i skierować ją na awaryjne lądowiska na Atlantyku lub Oceanie Indyjskim. Załoga misji Ax-4 była dokładnie szkolona na wypadek takich sytuacji, w tym na ewakuację z tonącej kapsuły.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Kontrolowany wybuch". Polski astronauta mówi, czy boi się pierwszego lotu w kosmos

W historii lotów kapsułą Dragon zdarzały się pojedyncze problemy między wejściem na orbitę a dokowaniem, natomiast były one sprawnie rozwiązane przy wykorzystaniu systemów zapasowych, z zachowaniem procedur bezpieczeństwa załóg. Kapsuła jest w pełni automatyczna, natomiast astronauci mają możliwość ręcznego sterowania – zaznaczył ekspert.

Automatyka i czujność podczas lotu na ISS

Po wejściu na orbitę kapsuła zmierza w stronę Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Lot i dokowanie trwają kilkanaście godzin. Kapsuła Dragon jest w pełni automatyczna, ale astronauci mogą przejąć sterowanie w razie potrzeby. Ekspert zaznaczył, że obsługa misji musi być czujna na każdym etapie, bo loty załogowe zawsze wiążą się z ryzykiem.

Po zakończeniu misji na ISS załogę czeka powrót na Ziemię, który również jest bardzo wymagający. Oddokowanie i wodowanie kapsuły to kolejne etapy, które wymagają pełnej koncentracji i przestrzegania procedur bezpieczeństwa. - Ale na razie nie myślmy o tym. Cieszmy się nadchodzącą misją – podsumował.

Ekspert podkreślił, że start misji Ax-4 to ważny moment nie tylko dla zaangażowanych osób, ale dla całego sektora kosmicznego w Polsce. Misja IGNIS, w której bierze udział Sławosz Uznański-Wiśniewski, otwiera nowe możliwości i inspiruje kolejne pokolenia.

Wybrane dla Ciebie
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"