Polak pojechał do Syrii. "Patrzcie na ten syf"
Polak pojechał do syryjskiego miasta Aleppo. To miejscowość zrujnowana przez długoletni konflikt. Youtuber w swoim filmie pokazał bałagan panujący na ulicach oraz ludzi, którzy handlują warzywami, czy nawet sznurówkami.
Polak prowadzący kanał na TikToku "Podróże na własną rękę" odwiedził syryjskie miasto Aleppo. - Patrzcie na ten syf, środek miasta - mówi na początku swojej relacji.
PiS i Konfederacja w koalicji? Zaskakujące słowa w Sejmie
Pokazał, że na ulicach panuje harmider, kierowcy nie są przyjaźni dla pieszych i trzeba się przeciskać między autami. - Godzina 17, ludzie handlują kapciami, sznurówkami, warzywami - mówił.
Dodał, że to obecnie spokojne miasto i przyjazne dla turystów. Wszedł do meczetu mając tatuaże, chodził w krótkich ubraniach. Widział nawet kobiety chodzące bez hidżabu. Taki bałagan, jaki pokazał na początku filmu, nie panuje wszędzie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wystarczy oddalić się zaledwie o 3 km, by poczuć się jak w zupełnie innym świecie. Czyste ulice, zadbane sklepy, przypominające te w Turcji. To pokazuje, jak różnorodna i skomplikowana jest sytuacja na miejscu - przekazał.
Wojna w Aleppo zrujnowała miasto
Wojna o kontrolę nad Aleppo w Syrii trwała od 20 lipca 2012 do 22 grudnia 2016. Walki toczyły się między armią syryjską i jej sojusznikami a antyrządową opozycją o różnym profilu ideologicznym.
Była to największa bitwa wojny w Syrii. Spowodowała ogromne zniszczenia zabudowy i infrastruktury miasta. Zwycięstwo rządu w Syrii było okupione dużymi stratami. Tysiące ludzi zginęło, a setki tysięcy zostało zmuszonych do opuszczenia swoich domów. Miasto, które niegdyś było centrum kultury i handlu, zostało zredukowane do ruin.
Po zakończeniu bitwy Aleppo było jeszcze nie raz ostrzeliwane przez islamistów działających na zachód od miasta. Tak było w 2020 i 2024 roku.