Polak pomagał Mołdawianom. Wykorzystywali niepełnosprawnych Rosjan do żebractwa
35-latek z powiatu nowodworskiego usłyszał zarzuty pomocnictwa w pozbawieniu wolności dwóch osób. Mężczyzna miał wspierać małżeństwo z Mołdawii, które zmuszało niepełnosprawnych Rosjan do żebractwa.
Straż Graniczna poinformowała o zatrzymaniu 35-letniego mężczyzny z powiatu nowodworskiego, który miał pomagać małżeństwu z Mołdawii w zmuszaniu niepełnosprawnych Rosjan do żebractwa. Zatrzymany usłyszał zarzuty w Prokuraturze Rejonowej Gdańsk-Śródmieście.
Zatrzymanie w związku z handlem ludźmi
Rzeczniczka Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej, mjr Mirosława Aleksandrowicz, przekazała, że zatrzymanie jest częścią śledztwa dotyczącego handlu ludźmi. Podejrzany miał udostępnić Mołdawianom pomieszczenie mieszkalne w fatalnym stanie - zawilgocone, wymagające remontu, pozbawione ogrzewania, w którym przetrzymywali mężczyzn wykorzystywanych do żebractwa. Taka była ich taktyka - zmuszanie do żebrania i częste zmiany pobytu niepełnosprawnych Rosjan.
Udzielił związkowych porad. "Do dziewczyny trzeba być podrychtowanym"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obiecali im legalną pracę w Polsce
Małżeństwo z Mołdawii zwerbowało dwóch niepełnosprawnych mężczyzn w Rosji, obiecując im legalną pracę w Polsce. Zamiast tego, zmuszali ich do żebractwa w różnych regionach kraju. Ofiary, 48- i 66-letni Rosjanie, poruszały się na prowizorycznych "wózkach inwalidzkich". Były to konstrukcje składające się z czterech kółek oraz deski obitej gąbką. Mężczyźni przemieszczali się z pomocą...pacek budowlanych.
Według Straży Granicznej, Mołdawianie uczynili z przestępstwa stałe źródło dochodu, osiągając korzyść majątkową w wysokości ok. 630 tys. zł. Mieli działać na terenie województw mazowieckiego, podkarpackiego, podlaskiego, małopolskiego i pomorskiego. Za handel ludźmi grozi im kara od trzech do 20 lat więzienia.