Policjanci rozwiązali głośną sprawę. Wiadomo, co stało się z 65-latkiem

Staszowscy i kieleccy funkcjonariusze rozwiązali sprawę 65-latka z Oleśnicy. Mężczyzna zaginął we wrześniu 2017 roku. Okazało się, że zaginiony nie żyje. Został potrącony przez samochód. Sprawcom wypadku z jego udziałem grozi wiele lat więzienia.

Policjanci wyjaśnili głośną sprawę zaginięcia 65-latkaPolicjanci wyjaśnili głośną sprawę zaginięcia 65-latka
Źródło zdjęć: © KPP w Staszowie
Marcin Lewicki

Przypomnijmy, że 65-latek z Oleśnicy zaginął 22 września 2017 roku. To wtedy samotnie mieszkający mężczyzna widziany był po raz ostatni. Zaniepokojeni bliscy postanowili wszcząć alarm i zaczęli poszukiwania.

Akcja poszukiwania mężczyzny była bardzo szeroko zakrojona. Informowały o niej media w całym kraju. Rodzina zaginionego podkreślała, że 65-latek nigdy nie zrywał kontaktu na kilka dni. Nie zdarzało się też, żeby mężczyzna mający problemy z chodzeniem przez dłuższy czas nie bywał w domu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Opowiem ci o zbrodni": koszmarne morderstwo nastolatków

Sprawę udało się rozwiązać jednak dopiero teraz. Jak podają świętokrzyscy policjanci, przełom nastąpił kilka dni temu. Funkcjonariusze ustalili, że 65-letni mężczyzna nie zaginął, a został potrącony przez 49-letniego wówczas kierowcę land rovera. To on i 48-letni pasażer postanowili zatuszować sprawę.

Sprawcy zatrzymani. Mogą długo posiedzieć w więzieniu

Domniemani sprawcy wywieźli ciało 65-latka i zakopali je w pobliskim lesie. Mimo upływu lat, obydwaj nie unikną najpewniej kary. Zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy. 56-letni dziś kierowca land rovera wpadł w ręce policji 27 września. Dwa dni później policjanci złapali również 55-letniego dziś pasażera auta.

Kierujący odpowie za kierowanie pojazdem mechanicznym w ruchu lądowym wbrew sądowemu zakazowi, spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym i ucieczkę z miejsca zdarzenia oraz znieważenie zwłok, za co grozić może mu kara do 12 lat pozbawienia wolności - informują policjanci z KPP w Staszowie.

Drugi z zatrzymanych odpowie za znieważenie zwłok i poplecznictwo. Zgodnie z obowiązującym prawem za kratami może spędzić nawet 5 lat. Obydwaj mężczyźni trafili do aresztu na trzy miesiące.

Wybrane dla Ciebie
Shutdown w USA. Trump chce obciąć pensje kontrolerom lotów
Shutdown w USA. Trump chce obciąć pensje kontrolerom lotów
Ćwiczenia na Bałtyku. NATO poluje na okręty podwodne
Ćwiczenia na Bałtyku. NATO poluje na okręty podwodne
Korki przy galeriach handlowych. Stali 4 godziny w okolicach Arkadii
Korki przy galeriach handlowych. Stali 4 godziny w okolicach Arkadii
Nie żyje Hubert Skrzypczak. Zapisał się w historii polskiego boksu
Nie żyje Hubert Skrzypczak. Zapisał się w historii polskiego boksu
Nagle puścił polski hit. Ksiądz rozkręcił techno imprezę
Nagle puścił polski hit. Ksiądz rozkręcił techno imprezę
Ważna zmiana w Ryanair. Od 12 listopada pasażerowie muszą o tym pamiętać
Ważna zmiana w Ryanair. Od 12 listopada pasażerowie muszą o tym pamiętać
Rewolucja w rolnictwie? Naukowcy tworzą polską odmianę imbiru
Rewolucja w rolnictwie? Naukowcy tworzą polską odmianę imbiru
36-latka przez rok okradała 81-latkę. Wpadła dzięki fotopułapce
36-latka przez rok okradała 81-latkę. Wpadła dzięki fotopułapce
Antysemicki incydent w Watykanie? Poszło zachowanie gwardzisty
Antysemicki incydent w Watykanie? Poszło zachowanie gwardzisty
Marzyli o mieszkaniach w Zakopanem. Deweloper zniknął bez śladu
Marzyli o mieszkaniach w Zakopanem. Deweloper zniknął bez śladu
"Będziemy zmuszeni". Rosja odpowiada na zapowiedzi Trumpa
"Będziemy zmuszeni". Rosja odpowiada na zapowiedzi Trumpa
Zabił sześć osób na jarmarku bożonarodzeniowym. Takie sceny na procesie
Zabił sześć osób na jarmarku bożonarodzeniowym. Takie sceny na procesie