Policjantka uratowała niemowlę. Oto, co usłyszała od matki

Gliwiccy policjanci jako pierwsi odpowiedzieli na rozpaczliwe wezwanie pomocy do kilkudniowego niemowlęcia. Dziecko zakrztusiło się pokarmem, było sine i nie oddychało. Dzięki szybko udzielonej pomocy, dziewczynka odzyskała funkcje życiowe. Matka powiedziała jedno, niezwykle ważne zdanie.

Bohaterskie zachowanie policjantki ze Śląska, uratowała niemowlę Bohaterskie zachowanie policjantki ze Śląska, uratowała niemowlę
Źródło zdjęć: © Facebook | Śląska Policja

Gliwiccy policjanci zostali powiadomieni przez matkę kilkudniowego niemowlęcia o zakrztuszeniu się dziecka pokarmem. Po rozpaczliwym apelu o pomoc, jako pierwsi na miejsce dotarli mundurowi z ogniwa patrolowego trzeciego komisariatu policji w Gliwicach. Czasu nie było wiele, trzeba było działać.

Starsza posterunkowa Aleksandra Mrozek oraz starszy posterunkowy Gracjan Stania po kilku minutach od zgłoszenia znaleźli się pod wskazanym adresem. Tam zastali przerażoną matkę, tulącą kilkudniowe niemowlę. Dziecko nie dawało oznak życia, było sine i nie oddychało. Zaczęła się więc akcja ratunkowa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kupił ponad 200-letni poniemiecki dom. Cena była bardzo okazyjna: 15 tys. zł

Po przejęciu dziecka, starsza posterunkowa Mrozek przystąpiła do udzielania pomocy. Położyła niemowlę na przedramieniu, przytrzymując główkę i podbródek, pochyliła delikatnie dziecko w dół, a następnie zaczęła lekko uderzać w plecy między łopatkami. To działanie dało kapitalny efekt.

Po chwili dziewczynka zaczęła płakać, odzyskując oddech. W tym samym czasie na miejsce przyjechali ratownicy medyczni, którzy zabrali niemowlę wraz z matką na badania do szpitala. Dziecko po badaniach i obserwacji wróciło z placówki do domu i nic nie zagraża jego życiu.

To szybka interwencja policjantów uratowała dziewczynkę. Roztrzęsiona matka nie wiedziała, jak zachować się, gdy dziecko się krztusi. A to działanie wcale nie jest bardzo skomplikowane, choć wymaga niewielkiej wprawy.

Ta policjantka była taka opanowana, widać było, że wie, co robi - tymi słowami podsumowała całą akcję ratunkową wdzięczna matka.

Śląskim policjantom możemy tylko gratulować zimnej krwi oraz umiejętności. Brawo!

Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało