Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Polka mieszka w Rosji. Mówi, jak naprawdę wygląda tam teraz życie

Polka żyjąca od ponad dekady w Moskwie opowiedziała, jak wygląda sytuacja tamtejszych mieszkańców. W sklepach są ogromne kolejki, a produkty wciąż drożeją.

Polka mieszka w Rosji. Mówi, jak naprawdę wygląda tam teraz życie
Zdjęcie poglądowe. Pokazuje kolejkę do sieci sklepów Uniqlo, która wycofuje się z Rosji, 11 marca 2022 r. (GETTY, SOPA Images)

Polka mieszkająca w Moskwie opowiedziała, jak wygląda tamtejsze życie. Wojna w Ukrainie zmieniła sytuację na całym świecie. Również zwykli obywatele Rosji odczuwają skutki agresji Putina na wschodnich sąsiadów Polski.

Kobieta posiada rosyjskie obywatelstwo. Jak podaje "Onet" od ponad dekady mieszka w Moskwie. Z jej relacji wynika, że wielu Rosjan po brutalnym ataku Putina na Ukrainę uciekło do Armenii, Gruzji i Turcji. Teraz wracają z powodu problemów finansowych, trudno jest im także znaleźć pracę.

W niektórych miastach litera "Z" jest wszechobecna. Znak stał się symbolem wojny w Ukrainie i poparciem dla Putina i jego działań militarnych. Widnieje na oknach sklepów, w autobusach, na banerach czy rękawach zwykłych ludzi. Propaganda zbiera tam swoje żniwo.

Auchan i Leroy Merlin mimo bojkotu nie wycofały się z Rosji. Jak relacjonuje kobieta, produktów na półkach nie brakuje. Panuje jednak wszechobecna drożyzna i ogromne kolejki.

Te sklepy cieszą się dużą popularnością. W Auchan ze względu na niskie ceny są prawdziwe tłumy. Choć ja nie chodzę (...), to moi znajomi, którzy robią tam zakupy, narzekają na to, że muszą długo czekać w kolejce do kasy - mówi cytowana przez Onet.

Ceny w rosyjskich sklepach są bardzo wysokie. "Wszystko jednak szybko drożeje. Na przykład, moja ulubiona herbata w styczniu kosztowała 86 rub. (ok. 6 zł), a obecnie kosztuje 140 rub. (ok. 10 zł)" - mówi kobieta.

Aresztowania są na porządku dziennym. Niektórzy Rosjanie sprzeciwiają się wojnie. Noszą wtedy zieloną wstążkę, za którą można trafić do więzienia. "Niedawno w mediach społecznościowych mówiło się o kobiecie, która została zatrzymana przez policję, bo podczas wycieczki po Moskwie, miała zieloną wstążkę na plecaku" - dodaje Polka.

Zobacz także: Newsroom WP, wydanie 20.05
Autor: WIP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Najpopularniejsze imiona w Wielkiej Brytanii. Zwycięzcą Muhammad
Łukasz Mejza zrzekł się immunitetu. "Panie Bodnar, do zobaczenia w sądzie"
Księgowa tęskni za Kylianem Mbappe. Liczby mówią dużo
Rzucił się na niedźwiedzia. Światowe media piszą o Kanadyjczyku
Wieś na Śląsku przeżywa oblężenie. "90 procent to Czesi"
Poseł PiS złożył pozew przeciw Donaldowi Tuskowi. Jest wyrok sądu
Poseł ostentacyjnie wylał kawę z Orlenu. Jerzy Owsiak zabrał głos
Kadyrow znów atakuje. Uderza w ważnych ludzi na Kremlu
Piłkarki dostały po 200 euro. W tym momencie powiedziały dość
Polecimy do greckich Salonik. LOT uruchamia nowy kierunek
Oto dorobek Igi Świątek w 2024 roku. Przyniosła Polakom powody do dumy
Rosjanie zaproponowali Ukraince grę dla ich kraju. Tyle chcieli jej zapłacić
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić