Polka poleciała na Zakynthos. "Ten obiad to był fatalny pomysł"
Pani Ewa, turystka z Polski, opowiedziała "Faktowi" o swojej przygodzie na greckiej wyspie Zakynthos. Choć wycieczka była udana, obiad z homarem w roli głównej okazał się kosztownym i rozczarowującym doświadczeniem. — Ten obiad to był fatalny pomysł — przyznaje turystka.
Wyspa Zakynthos przyciąga wielu turystów z Polski i często nazywana jest wakacyjnym rajem. Turyści zachwycają się nie tylko lazurową wodą i pięknymi krajobrazami. Chwalą sobie również przystępne ceny i smaczne posiłki w uroczych greckich tawernach. Ale zdarzają się również rozczarowania.
Zakynthos to bajka, wycieczka cudowna, ale był pewien zgrzyt — mówi "Faktowi" pani Ewa, która poleciała z przyjaciółmi na Zakynthos.
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
Czytaj także: Ile?! Ceny w Grecji. Turyści oburzeni
Choć były to wakacje all inclusive, pani Ewa postanowiła spróbować lokalnych specjałów i skusiła się na homara w barze przy plaży.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ten obiad to był fatalny pomysł, i nie chodzi tylko o drożyznę — przyznaje turystka.
Danie, po przeliczeniu na złotówki, kosztowało 255 zł, a więc był to spory wydatek (w Polsce średnia cena za porcję jest podobna, a w ekskluzywnych lokalach za homara można zapłacić znacznie więcej).
Turytka mówi o "niebywałej drożyźnie", ale — jak podkreśla — najgorsze było to, że jakość dania pozostawiała wiele do życzenia.
Ten homar, to była łyżka słodkawego mięsa pod wielkim pancerzem. Taka prawda. Gdyby nie dodatki (...), byłabym głodna, także pierwszy i ostatni raz bawiłam się w bogacza — kwituje rozmówczyni "Faktu".
Mimo rozczarowania homarem, pani Ewa chwali inne greckie potrawy, m.in gyros i musakę.
Ceny na Zakynthos
Grecja często wskazywana jest jako jeden z tańszych kierunków wakacyjnych. Niedawno wspominaliśmy, że turyści z Polski byli pozytywnie zaskoczeni cenami żywności w greckich sklepach. Okazało się, że niektóre produkty były tańsze niż w Polsce. Jednak ceny w greckich kurortach bywają różne.
Jak opisuje "Fakt", na Zakynthos pieczona szynka z ananasem i warzywami kosztuje 72 zł, a za talerz grillowanych przysmaków turysta zapłaci 106 zł. Jednak bez większego problemu można znaleźć smaczny posiłek czy kawę w bardzo przystępnej cenie. Np. na porcję greckiej sałatki wydamy 25 zł (a greckie pomidory czy ogórki są bardzo smaczne), a za kawę zapłacimy 8,50 zł.
Źródło: Fakt.pl