Głośno o Polaku w Ukrainie. Media piszą o gwałcie i rabunku

Jeden z dowódców Międzynarodowego Legionu Obrony Terytorialnej Ukrainy ma dopuszczać się licznych nadużyć wobec żołnierzy - donosi "The Kyiv Independent". Okazuje się, że jest nim pruszkowski gangster Piotr Kapuściński, w Polsce poszukiwany listem gończym. Reporterom "Deutsche Welle" udało się z nim porozmawiać. Polak do niczego się nie przyznaje.

Piotr Kapuściński "Broda"Piotr Kapuściński "Broda"
Źródło zdjęć: © Twitter

Legion Międzynarodowy to jednostka powołana do życia w lutym z inicjatywy Wolodymyra Zełenskiego dla obcokrajowców, chcących walczyć u boku Ukraińców z rosyjskim najeźdźcą. Formacja składa się z dwóch skrzydeł. Jednemu z nich, zajmującemu się wykonywaniem zadań specjalnych na froncie, dowodzi m.in. niejaki Sasza Kuczyński.

Polski gangster w Legionie Międzynarodowym

Jak ustalili dziennikarze "The Kyiv Independent", podwładni oskarżają dowódcę o szereg nadużyć. Z relacji żołnierzy wynika, że 69-latek ma znęcać się nad nimi psychicznie, wysyłać na misje samobójcze, czy zmuszać do grabieży podczas działań na froncie. Według relacji świadka, do którego dotarła gazeta, mężczyzna miał także dopuścić się napaści seksualnej na jedną z lekarek.

Okazuje się, że despotyczny dowódca jest Polakiem, który w Ukrainie działa pod fałszywym imieniem i nazwiskiem, co sam potwierdził w rozmowie z "Deutsche Welle". W rzeczywistości 69-latek nazywa się Piotr "Broda" Kapuściński i w przeszłości zamieszany był w proces "mafii pruszkowskiej".

Kryminalna historia "Brody" jest niezwykle obszerna. Przed laty gangster usłyszał od polskich władz 71 zarzutów obejmujących m.in. porwania i oszustwa. W 2009 roku jednak Kapuściński otrzymał status świadka koronnego, a postępowanie przeciwko niemu umorzono. Nie sprawiło to jednak, że zrezygnował z przestępczej kariery. Jak donosiła dwa lata temu "Rzeczpospolita", stracił status świadka koronnego.

Kilka lat temu "Broda" zamieszkał w Ukrainie. Tam również nie zboczył z przestępczej drogi, władze zarzucają mu bowiem popełnienie gwałtu i rabunku. W maju dochodzenie wstrzymano, z uwagi na służbę Kapuścińskiego w ukraińskiej armii.

Tak sprawę rzekomych nadużyć komentuje sam Kapuściński

Dziennikarze "Deutsche Welle" skontaktowali się z dowódcą Legionu Międzynarodowego. W rozmowie telefonicznej potwierdził on, że mimo swojej kryminalnej przeszłości obecnie dowodzi jednostką wojskową.

Pracowałem dla mafii, kradłem, sprzedawałem kokainę i to sporo – przyznał.

"Broda" jednak stanowczo zaprzecza, by dopuszczał się nadużyć, o jakich donosili żołnierze międzynarodowej formacji. Zapewniał, że nie doszło do rzekomego splądrowania galerii handlowej w Lisiczańsku, o którym wspominali jego podwładni. W rozmowie z "DW" rzecznik sieci, która miała zostać okradziona, potwierdził, że żołnierzom udzielono zgody na zabranie potrzebnych towarów.

Kapuściński uważa, że osoby, które zarzucają mu znęcanie się, to dezerterzy, którzy mają do niego żal.

Odebrałem tym ludziom broń i legitymacje wojskowe i wysłałem autobusem do Kijowa. Zostali wykluczeni z Legionu. To była grupa Kolumbijczyków. Złożyli skargę w prokuraturze wojskowej - powiedział "DW". Dziennikarze czekają na odpowiedź Ministerstwa Obrony na temat obecnego statusu Kapuścińskiego.

Zamach na Dugina to dopiero początek? Ekspert mówi o "basztach Kremla"

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Bójka pod McDonald's. Pokazali nagranie
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Dramatyczne sceny na A4. Bus stanął w płomieniach
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Europa wejść do rozmów z Putinem. Jasne stanowisko Macrona
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakopane ma problem z alkoholem. "Ludzie tracą kontrolę"
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Zakrył twarz i podpalił posterunek. Już wiadomo, dlaczego to zrobił
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus
Nowy milioner w Polsce. Ujawnili, gdzie padła "szóstka" w Lotto Plus