Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Marcin Lewicki
Marcin Lewicki | 
aktualizacja 

Ponad 380 kg odpadów pływało w leśnym strumyku. Leśnicy reagują

197

Skandal w lesie w okolicach Wejherowa. W październiku leśnicy znaleźli ogromną ilość rybiej ikry, która mogła doprowadzić do skażenia terenu. - Uprzątnięto i zutylizowano 380 kg odpadów. Koszt czynności wyniósł 1771,20 zł - mówi nam Joanna Daszkowska, strażnik leśny z posterunku straży leśnej Nadleśnictwa Wejherowo.

Ponad 380 kg odpadów pływało w leśnym strumyku. Leśnicy reagują
Skandaliczne odkrycie w lesie w pobliżu Wejherowa (Facebook)

Leśnicy są przyzwyczajeni do odpadów pozostawianych w lesie. Ludzie lekkomyślnie wyrzucają stare opony, gruz budowlany, odpady chemiczne, artykuły RTV/AGD, a także odpady komunalne. Ten widok pracownicy Nadleśnictwa Wejherowo zapamiętają jednak na długo.

18 października leśnicy znaleźli odpady z rybiej ikry. Ponad 380 kg pływało w leśnym strumyku, który wpływa do rzeki Redy. Pozostałości te mogły nieść ogromne zagrożenie dla ekosystemu. Zatruciu mogła ulec zarówno gleba, jak i żyjące w pobliżu zwierzęta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zwierzęta przypominają o sprzątaniu lasu. Nagranie z Wigierskiego Parku Narodowego

Wiadomo, że odpady pochodzą z przetwórstwa rybnego. Świadczą o tym skrzynki, które leśnicy znaleźli w pobliżu pozostałości. Mimo szybkiej reakcji, Nadleśnictwo Wejherowo odnotowało straty.

Odpady tego samego dnia uprzątnięto i zutylizowano. Wobec tego niebezpieczeństwo dla środowiska, o ile wystąpiło to w stopniu znikomym. Uprzątnięto i zutylizowano 380 kg odpadów. Koszt czynności wyniósł 1771,20 zł - poinformowała o2.pl Joanna Daszkowska, strażnik leśny z posterunku straży leśnej Nadleśnictwa Wejherowo.

Sprawcy nadal poszukiwani. Co im grozi?

Jak udało nam się ustalić, znalezieniem osób, które odpowiadają za pozostawienie odpadów z ikry, zajęła się straż leśna. Chociaż skandaliczne odkrycie było łączone z nielegalnym uśmierceniem pstrąga tęczowego (w Wejherowie sprawcy mieli udusić ponad 4 tony ryb), to z naszych informacji wynika, że sprawy te nie są powiązane.

Wiadomo, że Posterunek Straży Leśnej Nadleśnictwa Wejherowo nadal szuka sprawców zdarzenia.

Posterunek Straży Leśnej Nadleśnictwa Wejherowo prowadzi czynności wyjaśniające w celu wykrycia sprawcy wykroczenia - dodaje Joanna Daszkowska.

Zgodnie z Art. 162. Kodeksu wykroczeń, osoby, które pozostawiły ikrę, mogą podlegać karze grzywny (od 500 zł w górę), ograniczenia wolności, a nawet aresztu.

Leśnicy z Lasów Państwowych zwrócili się za pośrednictwem mediów społecznościowych do osób, które mogą pomóc w ustaleniu sprawców o bezpośredni kontakt z Nadleśnictwem Wejherowo. Przedstawiciele Lasów Państwowych dodali jednocześnie, że "co roku wydają 32 mln. zł na uprzątnięcie odpadów w lasach w Polsce".

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Marcin Lewicki, dziennikarz o2.pl

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
NATO wzmacnia bezpieczeństwo na Bałtyku. Uruchamia Straż Bałtycką
Dramatyczne nagranie z Łodzi. "Tragedia na horyzoncie"
Kobieta widziała jak podrzucał śmieci. "Tę lekcję ekonomii zapamiętam na długo"
Styczeń to dobry moment na wysiew tych warzyw. Nie przegap terminu
To on zostanie nowym ministrem nauki. Kim jest Marcin Kulasek?
Katarzyna Bosacka prześwietliła skład śledzi. Porażające wnioski
18-letni Kamil zginął w wypadku. Jego matka zwróciła się do Boga
Z tych trzech składników zrobisz kultowy deser z czasów PRL-u
Korea Północna znów prowokuje. Wystrzeliła kolejny pocisk
Skonstruowali go studenci AGH. Już we wtorek trafi na orbitę
Przyjeżdżają ze Słowacji. Sypią się mandaty. "Nagminnie"
Przetrzyj tym deskę sedesową. Zapomnisz o żółtych plamach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić