Postanowiła zemścić się na pasierbie. Trudno w to uwierzyć!

102

Do totalnie szokującego zdarzenia doszło w Bartoszycach (woj. warmińsko-mazurskie). 46-latka postanowiła wezwać policję do awanturującego się i demolującego mieszkanie 33-letniego pasierba. Szybko okazało się, że to była zemsta!

Postanowiła zemścić się na pasierbie. Trudno w to uwierzyć!
Policja (Pixabay)

2 listopada policjanci z Bartoszyc otrzymali zgłoszenie o zdemolowanym mieszkaniu i awanturującym się mężczyźnie. Sprawę oczywiście potraktowali poważnie i pojechali pod wskazany adres.

W kuchni rzeczywiście panował niemały bałagan. Na podłodze leżały różne przedmioty. Policjanci w mgnieniu oka ustalili, co się wydarzyło. Autorem tego bałaganu wcale nie był wspominany mężczyzna.

Okazało się, że 46-letnia macocha oskarżyła swojego 33-letniego pasierba o panujący w kuchni bałagan. Po dłuższej rozmowie okazało się jednak, że do zdarzenia doszło pod nieobecność 33-latka w domu, a "winny" całemu zamieszaniu jest kot kobiety - mówi Tomasz Markowski, rzecznik prasowy policji w Bartoszycach, cytowany przez "Fakt".

Chciała zrobić mu na złość

46-latka w końcu przyznała się policjantom, że po prostu chciała zrobić na złość pasierbowi. Podkreśliła, że go nie lubi i chce, by wyprowadził się z domu.

Ta zemsta może ją sporo kosztować. Za wybryk odpowie przed sądem.

Grozi jej kara grzywny do 1500 zł. Dodatkowo sąd może orzec wobec niej konieczność zwrotu kosztów poniesionych w związku z bezpodstawną interwencją, o które będzie wnosiła Komenda Powiatowa Policji w Bartoszycach - dodaje Markowski.
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić