Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Potrącił 48-latka w Warszawie i uciekł. To sprawca katastrofy z 2020 roku

61

Policjanci zatrzymali mężczyznę, który w środę rano potrącił mężczyznę na rondzie Tybetu w Warszawie. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, jest nim były kierowca warszawskiej komunikacji miejskiej, który w 2020 roku spowodował tragiczny wypadek autobusu na moście Grota-Roweckiego.

Potrącił 48-latka w Warszawie i uciekł. To sprawca katastrofy z 2020 roku
To on potrącił mężczyznę w Warszawie (Pixabay, Andrzej Rembowski)

Do wypadku na Woli doszło w środę przed godziną 6:00. Kierowca uderzył autem na przejściu dla pieszych 48-letniego mężczyznę, po czym uciekł z miejsca zdarzenia. Stołeczna policja poinformowała wieczorem, że sprawca został zatrzymany. Jak przekazał asp. Kamil Sobótka z Komendy Stołecznej Policji, "mężczyzna ma zakaz prowadzenia pojazdów".

Według ustaleń PAP, zatrzymanym jest Tomasz U. - były kierowca, który 25 czerwca 2020 roku był odpowiedzialny za katastrofę autobusu linii 186 na moście Grota-Roweckiego. Prowadzony przez niego autobus firmy Arriva, którym podróżowało 40 osób, przebił bariery energochłonne i spadł z wiaduktu. W wyniku tego wypadku zginęła jedna pasażerka, a 22 osoby zostały ranne, z czego trzy odniosły poważne obrażenia.

Prokuratura oskarżyła Tomasza U. o naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, uznając, że kierowca "niedostosował taktyki i techniki jazdy do zmieniającej się sytuacji drogowej", co uniemożliwiło mu zatrzymanie autobusu. W rezultacie doszło do katastrofy. W chwili wypadku Tomasz U. znajdował się pod wpływem amfetaminy, którą znaleziono również w schowku kabiny kierowcy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Odkrycie na poddaszu w Jaworznie. Właściciel niczego się nie spodziewał

Tomasz U. spowodował kolejny wypadek w Warszawie

Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok, skazując Tomasza U. na 7 lat więzienia oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mężczyzna został także zobowiązany do wypłaty nawiązek na rzecz poszkodowanych w katastrofie. Miał także wypłacić odszkodowania dla osób poszkodowanych w wypadku.

Jak podała PAP w lutym 2023 roku, wyrok ten został zaskarżony zarówno przez prokuraturę, jak i obronę. Adwokat Tomasza U., prawniczka Ewa Waszkowiak, wniosła apelację, domagając się złagodzenia kary dla swojego klienta. "Są podmioty, które w mojej ocenie absolutnie się do tej nawiązki nie kwalifikują, więc chcemy, żeby sąd apelacyjny zwrócił na to uwagę" – wyjaśniła.

Z wyrokiem nie zgodziła się również Prokuratura Okręgowa w Warszawie, która uznała, że sąd błędnie ocenił, iż katastrofa została spowodowana nieumyślnie. "W ocenie oskarżyciela publicznego sąd dokonał niewłaściwych ustaleń przyjmując, że Tomasz U. nieumyślnie doprowadził do katastrofy w ruchu lądowym.

"Powyższe znalazło również przełożenie na karę wymierzoną oskarżonemu, która zdaniem prokuratora powinna być surowsza" – przekazała wówczas rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Aleksandra Skrzyniarz. Akta sprawy zostały już przesłane do Sądu Apelacyjnego, który wyznaczy termin rozprawy.

Autor: KARO
Źródło:PAP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Zobacz także:
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić