Powrót do szkoły. Tak to robią w Wuhan. W klasach włączyli promieniowanie
1,4 mln uczniów wraca do szkół w Wuhan. Wielu z nich z utęsknieniem czekało na ten moment po półrocznej kwarantannie. Tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego szkoły są dezynfekowane - m.in. światłem ultrafioletowym.
Uczniowie wracają do szkół w chińskim Wuhan. Miasto, w którym rozpoczęła się pandemia koronawirusa, uważa się teraz za całkowicie wolne od COVID-19. Jednak na wszelki wypadek wciąż obowiązują pewne ograniczenia.
We wtorek rozpoczną się zajęcia stacjonarne w 2842 szkół. Ma w nich uczestniczyć około 1,4 mln uczniów. Ponadto na kampusy wracają studenci z 83 uniwersytetów, które mają stopniowo wznawiać zajęcia we wrześniu.
Są w KGW. Oto co mówią o zaangażowaniu młodzieży
Zniesienie blokady w lipcu było jak odrodzenie. Jesteśmy teraz całkowicie bezpieczni – zapewniają mieszkańcy Wuhan, cytowani przez rządowy tabloid "Global Times".
Nie ma nakazu noszenia masek ochronnych, ale są one zalecane. We wszystkich placówkach wywieszono tabliczki przypominające o konieczności zachowywania dystansu społecznego i częstego mycia rąk.
Szkoły mają teraz zamontowane lampy z promieniowaniem ultrafioletowym. W internecie pojawiły się zdjęcia z jednej z 2842 szkół, w której na noc włączane są specjalne lampy dezynfekujące każde pomieszczenie. Dyrekcja placówki podkreśla, że ten sposób jest bardziej skuteczny od przecierania powierzchni płynami antybakteryjnymi.
Stosowanie jednego z rodzajów światła ultrafioletowego rekomendują także WHO i polski GIS. Specjalne lampy LED emitujące UVC mogą sterylizować powierzchnie, a potencjalnie też powietrze i wodę, uśmiercając m.in. wirusy takie jak SARS-CoV-2. Wszystkie dotychczas przeprowadzone badania wskazują, że wystarczy 30 sekund emisji UVC do zniszczenia koronawirusa w 99,9 procentach.