Pożar domu w Żywcu. W garażu znaleźli zwęglone ciało
Zwęglone zwłoki znaleźli w piątek wieczorem strażacy, którzy zostali wezwani do pożaru budynku mieszkalnego na Śląsku. Do walki z żywiołem stanęło siedem zastępów strażaków. Ciało znaleziono w samochodzie zaparkowanym w spalonym garażu.
Pożar w domu w Żywcu wybuchł w piątek wieczorem. Na miejsce ruszyli strażacy zawodowi oraz ochotnicy. Dość szybko udało się opanować żywioł.
Ze wstępnych informacji wynikało, że dom – rodzaj bliźniaka – jest pusty. Po ugaszeniu pożaru w aucie stojącym w garażu strażacy znaleźli zwęglone ciało człowieka – poinformował rzecznik żywieckiej straży pożarnej Tomasz Kołodziej.
Czytaj także: Sielanka zamieniła się w koszmar. Odkryli zwęglone ciała
Pożar na Śląsku. Spłonął budynek mieszkalny, nie żyje jedna osoba
W pożarze całkowicie spłonął garaż oraz znajdujące się nad nim pomieszczenia. Przyczynę tragedii ma ustalić wspólnie z biegłymi policja. Jak na razie przyczyna zaprószenia ognia nie jest znana.
Doszło do wybuchu gazu? Przyczyny tragedii ustali policja
Pojawiły się sugestie, że mogło dojść do detonacji gazu. Świadkowie twierdzą, że słyszeli wybuchy. Rzecznik straży pożarnej ma jednak na ten temat inną teorię.
Bardziej prawdopodobne, że dźwiękiem, który słyszano, były wystrzały opon – ocenił.
Obejrzyj także: Bóbr atakował ludzi. Niecodzienna interwencja strażaków z woj. lubelskiego