Pożar radiowozu w Warszawie. "Oblał go cieczą, podpalił i uciekł"
W sobotę pod komendą na ul. Karmelickiej w Warszawie spłonął radiowóz. Nieznany sprawca oblał go łatwopalną cieczą i podpalił, po czym uciekł. Policja poszukuje mężczyzny.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 2 w nocy z sobotę na niedzielę. Przed komisariatem policji na ul. Karmelickiej w Warszawie palił się radiowóz.
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Na miejsce przyjechała straż pożarna. Pożar udało się dosyć szybko ugasić, ale radiowóz częściowo został spalony. Na szczęście zaparkowane obok samochody nie uległy zniszczeniu i nikomu nic się nie stało.
Czytaj także: Wrzucił policjantom 100 zł. Grozi mu do 8 lat więzienia
Podpalił radiowóz. Policja szuka sprawcy
Policja ustaliła, że radiowóz został podpalony. Trwają poszukiwania sprawcy. W jego ustaleniu może pomóc zabezpieczone nagranie z monitoringu.
Z pierwszych ustaleń wynika, że nieznany mężczyzna podbiegł do zaparkowanego radiowozu, oblał go cieczą, podpalił, a następnie uciekł - powiedział tvnwarszawa.pl Rafał Markiewicz z Komendy Stołecznej Policji.
Zobacz także: Niebezpieczna szarża motocyklisty. Nagranie policji z Podkarpacia