Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Pożar w Nowej Białej. Poruszające relacje świadków tragedii

25

W Nowej Białej (woj. małopolskie) miał miejsce ogromny pożar – w zasięgu ognia znalazło się aż kilkadziesiąt posesji. Dzień po tragedii poszkodowani i świadkowie zaczęli dzielić się swoimi relacjami. Jeden z mężczyzn musiał wynieść na rękach 90-letnią babcię.

Pożar w Nowej Białej. Poruszające relacje świadków tragedii
Pożar ogarnął aż kilkadziesiąt posesji w Nowej Białej. Policja ustala, w jaki sposób doszło do pojawienia się ognia (Policja Małopolska)

Jak informuje rzecznik małopolskiej policji, pożar wybuchł w sobotę 19 czerwca w godzinach popołudniowych. Ponieważ panowała wietrzna pogoda, płomienie w szybkim tempie rozprzestrzeniały się na kolejne posesje. Łącznie zniszczeniu uległy: 21 domów i 23 budynki gospodarcze.

Pożar w Nowej Białej. Relacje świadków i poszkodowanych

Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu objęła nadzorem śledztwo nad przyczynami wybuchu pożaru. Ze względu na rozmiary pogorzeliska same oględziny i zabezpieczanie śladów mogą potrwać nawet kilka dni. Mieszkańcy Nowej Białej przypuszczają, że gdyby nie sprawna praca strażaków, zniszczenia byłyby jeszcze większe.

U nas są takie zabudowania, że od drogi są domy, a z tyłu zabudowania gospodarcze i stodoły. Niestety, jak przychodzi takie nieszczęście, to dotyka sąsiadów. Dobrze, że strażacy opanowali pożar, bo byłaby jeszcze większa tragedia – relacjonuje pan Piotr w rozmowie z "Faktem".
W wyniku pożaru zniszczeniu uległo aż 21 domów. Ogień nie oszczędził również 23 budynków gospodarczych
W wyniku pożaru zniszczeniu uległo aż 21 domów. Ogień nie oszczędził również 23 budynków gospodarczych (Policja Małopolska)

Jeden z mieszkańców Nowej Białej, którego posesja została dotknięta pożarem, samodzielnie wyniósł z domu 90-letnią babcię. Gdy razem z seniorką opuszczali budynek, ten już stał w ogniu. Niestety nie powiodła się próba wypuszczenia krów i zwierzęta zginęły.

Wydawało się, że nagle, w jednym momencie, ogień pojawiał się w kolejnych miejscach. Jeden z sąsiadów wyniósł swoją 90-letnią babcię z płonącego domu, ale kiedy wrócił, żeby uwolnić krowy, było już za późno i musiał uciekać – wspomina pan Józef.
Mieszkańcy Nowej Białej uważają, że gdyby nie sprawna praca strażaków, zniszczeń byłoby jeszcze więcej
Mieszkańcy Nowej Białej uważają, że gdyby nie sprawna praca strażaków, zniszczeń byłoby jeszcze więcej (Policja Małopolska)

Na temat pożaru zabrał głos również arcybiskup Marek Jędraszewski. Metropolita krakowski w niedzielę 20 czerwca odprawiał mszę w Nowej Białej na Spiszu. Jak tłumaczył wiernym w trakcie kazania, tragedia miałaby być "próbą" dla ich serc oraz gotowości niesienia pomocy poszkodowanym.

To nieszczęście jest próbą serc i gotowości, by nieść pomoc najbardziej potrzebującym. (...) Może rodzić się pytanie: Boże, gdzie ty w ogóle jesteś? Ale może być inaczej: można widzieć, że mimo wszystko nie doszło do największego nieszczęścia – dowodził abp Jędraszewski.
Zobacz także: Zobacz też: Lekkomyślne wypalanie traw. Rosyjscy strażacy w pułapce ogniowej
Autor: EKO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Anastazja Kuś wróciła ze srebrem. "Jestem inna niż wszyscy"
"Jazda po kielecku". Pokazali nagranie. W sieci wrze
Rosja skazała 23 Ukraińców. Wśród skazanych żołnierze pułku Azow
Taką "furą" gnał do marketu. Poważne problemy Niemca
Nietypowe znalezisko w lesie. Pochodzi sprzed tysiąca lat
Kiedy przycinać śliwę? Ten termin jest kluczowy
Brytyjscy eksperci ostrzegają. Ostrzegają przed 24 infekcjami
Nie chciał dać pieniędzy. Wstrząsające sceny w Nowym Targu
Wizyta króla Karola i królowej Kamili w Watykanie odwołana. Jest komunikat
Zdecydowali się na zablokowanie Facebooka. Podali powody
Pilny apel policji. Szukają zaginionej Anity Hurbańczuk
Sprzedali zatrutą galaretę. Oto co grozi małżonkom
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić