Prezydent Krakowa nagrany. Nie wiedział, że działa kamera
Chciał dać upust niechlubnemu nałogowi, nie spodziewał się, że na kamerce zobaczy go cała Polska. Prezydenta Krakowa, Jacka Majchrowskiego w czerwcu przyłapała kamera radia Zet, gdy wbrew zakazowi palenia w swoim magistrackim gabinecie pykał bezkarnie cygaro. To nie był pierwszy raz.
To nie pierwszy raz gdy prezydent miasta Krakowa, Jacek Majchrowski nie świeci przykładem dla swoich współpracowników i zamiast korzystać z palarni w urzędzie, bezkarnie pyka cygaro w swoim gabinecie.
Tym razem został na tym przyłapany przez kamery radia Zet, które nagrały obraz z prezydenckiego gabinetu na krótko przed rozpoczęciem wywiadu. Zdarzenie to miało miejsce 22 czerwca i jak informuje portal Interia, który zajął się tematem:
Przed wejściem na antenę była jednak prowadzona transmisja w internecie i to właśnie wtedy można było zobaczyć, jak Majchrowski sięga po cygaro, po czym się nim zaciąga. Kiedy dostaje sygnał o tym, że zaraz zacznie się rozmowa, odkłada je na bok - czytamy w tekście Interii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Majchrowski o Wassermann: "Jest oderwana od Krakowa"
Dziennikarze przypominają także, że podobne zdarzenia miały już miejsce w przeszłości kiedy to za podobny występek był karany mandatem od straży miejskiej. Wówczas sam prezydent chwalił się mandatem od straży miejskiej.
Tak się zdarza, że i prezydent Krakowa płaci mandaty. Po skardze na mnie, że zapaliłem w gabinecie cygaro, otrzymałem od straży miejskiej mandat. Cóż, stało się... Uprzedzając - czasem również używam brzydkich wyrazów - pisał na swoim Facebooku.
Interia zaznacza, ze tym razem mimo zapytania przesłanego do prezydenta w tej sprawie dwukrotnie nie otrzymali z magistratu żadnej odpowiedzi aż do dnia publikacji przez nich materiału.
Natomiast Maciej Grzyb, zastępca dyrektora wydziału ds. komunikacji społecznej wyjaśnił w rozmowie z dziennikarzami portalu, że "w czerwcu 2023 r. nie odnotowano wzbudzenia żadnej z czujek przeciwpożarowych rozmieszczonych w budynku, w tym również tych znajdujących się w gabinecie prezydenta Krakowa pana profesora Jacka Majchrowskiego".