Prigożyn kłamie nawet po śmierci. "To część porozumienia z Putinem"

Śmierć Jewgienija Prigożyna wstrząsnęła Rosją pod koniec sierpnia, ale oligarcha nawet zza grobu pociąga za sznurki i tworzy propagandę. Właśnie pojawiło się w sieci fałszywe wideo, którego twórcy podszywają się pod telewizję BBC. I przekonują, że Prigożyna nie było na pokładzie rozbitego samolotu i że żyje.

Prigożyn kłamie nawet po śmierci. "To część porozumienia z Putinem"
Tak wygląda grób Jewgienija Prigożyna w Petersburgu (GETTY, Anadolu Agency)

Wiele informacji, które przekazują rosyjskie media i przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

Christo Grozew, bułgarski dziennikarz śledczy i autor reportaży na temat Rosji w portalu Bellingcat, ujawnił manipulacje Rosjan ws. śmierci Jewgienija Prigożyna. Oto w sieci pojawiło się "przypadkiem" wideo, którego autorami mieli być dziennikarze BBC. Z materiału dowiedzieć się można zupełnie "nowych informacji" na temat oligarchy.

Propaganda rosyjska twierdzi w nim, podszywając się pod brytyjską telewizję, że Jewgienij Prigożyn wcale nie zginął w katastrofie lotniczej w obwodzie twerskim, bo nie było go na pokładzie maszyny. Przeżył, bo tak umówił się z Władimirem Putinem i cała katastrofa była wielką mistyfikacją. Uwaga, to fałszywa informacja i propaganda!

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Brawurowy atak w Enerhodarze. Główna siedziba kadyrowców w ogniu

Udając stację BBC propaganda "informuje", że z pewnych źródeł dowiedziano się, że Prigożyn nie leciał samolotem, a jego śmierć sfingowano. Sensacyjną wiadomość o tym, że oligarcha żyje i ma się dobrze, potwierdzić miały także źródła wewnątrz Grupy Wagnera. Sęk w tym, że nic takiego nie miało miejsca, to jest ordynarne kłamstwo.

Dziś możemy tylko dywagować, po co Rosjanie stworzyli taką fałszywkę i jak jej użyją. Jak słusznie zauważył Christo Grozew, Jewgienij Prigożyn kłamie nawet po śmierci, a jego farmy trolli działają pełną parą. Pytanie tylko, na czyje zlecenie dziś produkują dezinformację i kto ma w tym interes. Tropy prowadzą oczywiście do Moskwy.

Christo Grozew wyjaśnił pod swoim wpisem, że nie wierzy w to, żeby Jewgienij Prigożyn przeżył zamach na swoje życie. Jego zdaniem to wymagałoby nieprawdopodobnego wręcz spisku na szczytach władzy w Rosji i zupełnego milczenia decydentów. A to mało prawdopodobne w czasie regularnych wycieków informacji z Kremla.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Dziennikarz uważa, że w spisek musiał być zaangażowany nawet Władimir Putin, a to kolejna mało prawdopodobna hipoteza. Wszak prezydent Rosji obiecał zemstę swojemu byłemu "kucharzowi", za pucz i bunt Grupy Wagnera 24 czerwca 2023 roku. Grozew jest zdania, że Putin kazał zlikwidować oligarchę i tak się właśnie stało.

Jewgienij Prigożyn oraz dziewięciu innych wysokich rangą funkcjonariuszy Grupy Wagnera - w tym Dmitrij Utkin ps. "Wagner" - zginęło w katastrofie lotniczej w obwodzie twerskim 24 sierpnia 2023 roku. Zachodnie wywiady są zdania, że ich samolot został zestrzelony przez system obrony przeciwlotniczej.

Pogrzeby wszystkich ofiar katastrofy już się odbyły. Jewgienij Prigożyn spoczął na cmentarzu w Petersburgu w skromnym grobie. W ceremonii wzięło udział 30 osób.

Autor: KGŁ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić