Prokuratura ściga go od 5 lat. Powód? Absurdalny

Dolnośląska prokuratura od pięciu lat nie daje spokoju Bartoszowi Horobowskiemu. Młody mężczyzna w Wigilię 2016 roku wszedł do kościoła w czapce, ściągając na siebie gniew proboszcza oraz parafian. Usłyszał zarzuty pobicia księdza oraz znieważenia uczuć religijnych.

Ksiądz złożył zawiadomienie do prokuraturyKsiądz złożył zawiadomienie do prokuratury
Źródło zdjęć: © Getty Images, Wikimedia Commons | Jacek Halicki

W Wigilię 2016 roku na Dolnym Śląsku panowała sroga zima. Bartosz Horobowski wraz z kolegami stanęli w przedsionku kościoła w czapkach. Po mszy po kościele zaczął przechadzać się proboszcz Andrzej Adamiak. Chciał podzielić się z parafianami opłatkiem.

"Gazeta Wyborcza" opisała, że ksiądz postanowił przypomnieć młodemu mężczyźnie o zdjęciu nakrycia głowy w niecodzienny sposób. Proboszcz strącił jego czapkę na ziemię. Horobowski wyciągnął telefon, żeby zacząć nagrywać przebieg zdarzenia.

Doszło do utarczki, a proboszczowi na pomoc rzucili się parafianie, w tym organista oraz ojciec jednego z ministrantów. Na nagraniu z kamery monitoringu widać, że ksiądz upuścił tacę z opłatkami. Wylądowały one na posadzce i zostały podeptane przez wiernych.

Trzy procesy. Trzy różne wyroki

Po całym zdarzeniu proboszcz złożył zawiadomienie do prokuratury. Śledczy dwukrotnie odmawiali wszczęcia postępowania. Za trzecim razem skierowano jednak do sądu akt oskarżenia przeciwko Horobowskiemu. Zarzucono w nim 24-latkowi pobicie księdza.

Mimo, że biegli uzyskali dostęp do nagrań z monitoringu, w trzech kolejnych procesach zapadły trzy różne wyroki – od skazania do uniewinnienia. Sprawa znalazła swój finał w Sądzie Najwyższym. Odrzucił on wniosek o kasację uniewinnienia mężczyzny.

To nie koniec sprawy. Prokuratura znowu się odwołała

Okazuje się jednak, że to wcale nie koniec sądowej batalii. Do śledczych zgłosili się bowiem parafianie, którzy zeznali, że obrażone zostały ich uczucia religijne. Na początku marca sąd uniewinnił jednak Horobowskiego w tej sprawie.

Prokuratura po raz kolejny odwołała się od wyroku. Pismo wpłynęło kilka dni temu do Sądu Okręgowego w Świdnicy.

Obejrzyj także: Msza tylko w kościele? Ksiądz o nabożeństwach online

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 27.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Morze w Walii wyrzuciło je na brzeg. Jest ich ponad 400
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Polacy usłyszeli wołanie o pomoc w Tatrach. Węgier utknął na skale
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Włochy. Turyści dręczą rzadką fokę. Ekspert alarmuje
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Opuścił ośrodek dla seniorów. Szukało go 60 osób
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
Sztorm uderzył w Szwecję. Jedna ofiara śmiertelna i wiele zniszczeń
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
"To cud, że ten pies żyje". Dramatyczna akcja ratunkowa na Wiśle
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Strażak zmarł w drodze na akcję. "90 minut walki"
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
Silne trzęsienie ziemi na Tajwanie. Trwa szacowanie strat
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
W środku dnia podeszły pod domy. Niezwykłe nagranie
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Radiowóz zderzył się z osobówką w Kielcach. Policjant trafił do szpitala
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach
Cyberatak sparaliżował Kuaishou. Boty zalały transmisje w Chinach