Proszą o pomoc. "Widywany jest na leśnych terenach"

Woliński Park Narodowy powrócił z tematem wilka Kamyka, który uciekł z woliery. Pracownicy parku zapewniają, że cały czas trwa poszukiwanie drapieżnika. WPN zwrócił się z prośbą do wszystkich, którzy natknęli się na zwierzę o kontakt.

.Trwają poszukiwania wilka Kamyka. Kamyk nie ma jednej łapy.
Źródło zdjęć: © Facebook | Woliński Park NArodowy

"W związku z licznymi informacjami medialnymi traktowanymi jako sensacje nt. wilka Kamyka, Woliński Park Narodowy informuje, że od momentu opuszczenia przez niego woliery, nie pozostaje bierny w temacie i podejmuje liczne oraz czynne działania w celu zlokalizowania i odłowienia Kamyka" - czytamy w komunikacie WPN.

Kamyk w położonej na terenie Wolińskiego Parku Narodowego wolierze rehabilitacyjnej, został umieszczony, po zakończonym pierwszym etapie leczenia. Po zakończonej rehabilitacji miała zostać podjęta decyzja o ostatecznym miejscu jego pobytu.

W okresie od stwierdzenia opuszczenia woliery do dnia 26.07.2023 r. pracownicy Parku (także w godzinach nocnych, wyposażeni w urządzenia termowizyjne i noktowizyjne) przeprowadzili łącznie 17 patroli dedykowanych wilkowi - podkresla WPN.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Awantura o wilka. Specjaliści o ataku na grzybiarza w lubelskim lesie

Dyrektorka Wolińskiego Parku Narodowego Wioletta Nawrocka w rozmowie z portalem gs24.pl uspokaja i przekonuje, że Kamyk nie jest groźny.

Każda informacja o obserwacji Kamyka, jest sprawdzana przez przygotowanych do odłowienia Kamyka pracowników - podkreslono w komunikacie WPN.

Wciąż nie udało się odłowić Kamyka, jednak w ostatnim czasie zaobserwowano, że zmniejszyła się jego intensywność penetracji plaży i jej sąsiedztwa.

Pojawia się rzadziej i o późniejszych porach, a częściej zaś widywany jest na leśnych terenach Parku. Ostatnie obserwacje wskakują, że jest on w dobrej kondycji co wskazuje, że odnajduje swoje miejsce ekosystemie. Przy spotkaniu z Kamykiem, jak z każdym dzikim zwierzęciem, należy zachować ostrożność i unikać z nim interakcji - informuje WPN.

Pracownicy parku zwrócili się z prośbą do wszystkich, którzy na swojej drodze spotkają wilka. "Park w dalszym ciągu będzie prowadził różnorodne, aktywne działania, by odłowić Kamyka. Jednak powodzenie tych działań zależy w dużej mierze również od dostępności do bieżących informacji od osób obserwujących Kamyka. Stąd stale aktualna prośba o bezzwłoczny kontakt (wystarczy sms – z lokalizacją, zdjęciem lub filmem) na nr alarmowy 537 777 132" - apeluje WPN.

Wybrane dla Ciebie
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy
Maszynista próbował reagować. Nie żyje mężczyzna
Maszynista próbował reagować. Nie żyje mężczyzna
Niemowlę w szpitala. Okrutni rodzice zatrzymani
Niemowlę w szpitala. Okrutni rodzice zatrzymani
Rosjanie piszą o trotylu. Wskazano siłę eksplozji
Rosjanie piszą o trotylu. Wskazano siłę eksplozji
Szła przy A1 w kapciach. Zareagowali natychmiast
Szła przy A1 w kapciach. Zareagowali natychmiast
Nie żyje bohater Ukrainy. Zginął w katastrofie
Nie żyje bohater Ukrainy. Zginął w katastrofie
Patrzyła, jak córka zabiera cudzą choinkę. Wysłała list. "Wstyd"
Patrzyła, jak córka zabiera cudzą choinkę. Wysłała list. "Wstyd"
Trump krytykuje ujawnienie zdjęć Billa Clintona z Ghislaine Maxwell. "Straszne"
Trump krytykuje ujawnienie zdjęć Billa Clintona z Ghislaine Maxwell. "Straszne"