Protestował przeciwko wojnie. Sąd w Rosji wymierzył potężną karę
Aleksiej Rożkow, 27-letni anarchista, został skazany na 16 lat więzienia za podpalenie komisji wojskowej w Jekaterynburgu w marcu 2022 roku.
Sąd w Jekaterynburgu na Uralu wydał wyrok skazujący Aleksieja Rożkowa na 16 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna został uznany winnym podpalenia wojskowej komisji uzupełnień w marcu 2022 roku. Informację tę podała rosyjska redakcja BBC.
Przeczytaj także: Ataki w Naddniestrzu. Podpalono komisję wojskową i skład ropy
Po incydencie Rożkow został aresztowany, jednak później zwolniono go pod warunkiem pozostania w kraju. Mimo to, udał się do Kirgistanu, gdzie został zatrzymany przez lokalne służby i odesłany do Rosji. W trakcie pobytu w areszcie, jak twierdzi, był torturowany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Potężna eksplozja na froncie. Rosjanie stracili sprzęt za miliony
Nowe zarzuty i wyrok
Rożkow został również oskarżony o usprawiedliwianie terroryzmu oraz rozpowszechnianie "fałszywych informacji" o armii. Zarzuty te związane były z wywiadem, którego udzielił opozycyjnemu programowi Chodorkowski LIVE podczas pobytu w Kirgistanie.
Pierwsze pięć lat kary Rożkow spędzi w więzieniu, a resztę w kolonii o zaostrzonym rygorze. Mężczyzna przyznał się do podpalenia, ale nie zgadzał się z kwalifikacją czynu jako terroryzm, podkreślając, że jego działanie było formą protestu przeciwko rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Skazany 27-latek powiedział przed sądem, że kocha ludzi i swój kraj, zastanowił się nad konsekwencjami wojny i po raz kolejny stwierdził, że NIE jest terrorystą.
Szkody i reakcja prokuratury
Podczas podpalenia zapaliły się drzwi komisji, a pożar szybko ugaszono. Obrona zaznaczyła, że szkody ograniczyły się do stopienia plastikowych drzwi, a ich wartość oszacowano na 1256 rubli, co stanowi równowartość niecałych 60 złotych.
Prokuratura domagała się 19 lat więzienia, argumentując, że pożar mógł stanowić zagrożenie dla zdrowia ludzi z powodu "wielu produktów spalania".