Przełom ws. zaginięcia Madeleine McCann? Policja ma nowe informacje

Niemieccy śledczy nie ustają w wysiłkach, aby odnaleźć nowe dowody w sprawie zaginięcia Madeleine McCann. Teraz jeszcze raz przeanalizowali ślady pozostałe po dziewczynce i jej porywaczu. Zamierzają zweryfikować je w trakcie wyjazdu do Portugalii.

Madeleine McCannMadeleine McCann
Źródło zdjęć: © Getty Images | Peter Macdiarmid , Staff

Jak podaje Mirror, niemieccy śledczy wyjadą do Algarve w południowej Portugalii. Właśnie w tym regionie w 2007 roku zaginęła Madeleine McCann. Detektywi zdecydowali się na wyjazd pod wpływem rozmów z brytyjskimi turystami, którzy wypoczywali w tym samym miejscu, gdzie rodzina dziewczynki.

Zaginięcie Madeleine McCann. Śledczy wyjeżdżają do Portugalii

Niemiecka prokuratura uzasadnia planowany wyjazd do Portugalii koniecznością zweryfikowania prawdziwości zeznań Brytyjczyków. Detektywi prowadzą śledztwo pod kątem poszukiwania dowodów na winę Christiana Bruecknera, głównego podejrzanego w sprawie zaginięcia Madeleine McCann.

Istnieją wskazówki i zeznania świadków, które trzeba pilnie zbadać. Dlatego [detektywi – przyp. red.] jak najszybciej wrócą do Portugalii, aby podjąć próbę kontynuowania śledztwa – podkreśla informator brytyjskiego dziennika "The Sun".

Zobacz też: Zaginięcie Madeleine McCann - polski zwiastun

Informator dziennika "The Sun" wyraził obawy, że przedstawiciele portugalskiej policji będą utrudniać niemieckim detektywom śledztwo. Jednym z powodów jest poddawanie przez tamtejszych śledczych w wątpliwość teorii, że to Christian Brueckner stoi za zniknięciem Brytyjki. Gdyby okazało się, że śledczy z Niemiec jednak mają rację w kwestii winy 43-latka, mogłoby być to "kompromitujące" dla Portugalczyków.

Christian Brueckner przebywa obecnie w więzieniu w Niemczech. Trafił tam za handel narkotykami oraz dokonanie gwałtu na 72-letniej Amerykance. Sam Brueckner konsekwentnie nie przyznaje się do porwania Madeleine McCann.

Wybrane dla Ciebie
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany