Przyszedł tak na konferencję prasową. Dziennikarzy aż zamurowało

Czy polityk powinien mieć do siebie dystans? Burmistrz Satoru Takeda z japońskiego miasta Takizawa pokazał, że jak najbardziej. Na spotkanie z dziennikarzami przyszedł w czapce o wyglądzie arbuza. Żurnalistów zatkało, ale dziś wszyscy mówią o zbliżającym się w mieście święcie arbuza.

Burmistrz Satoru Takeda założył charakterystyczną czapkę o wyglądzie arbuzaBurmistrz Satoru Takeda założył charakterystyczną czapkę o wyglądzie arbuza
Źródło zdjęć: © Twitter | Hiroki Koizumi

Święto arbuza odbędzie się w Takizawie (prefektura Iwate) już 11 sierpnia. To nie jest przypadek, miasto jest największym producentem tych owoców w całej prefekturze, drugiej największej w Japonii, położonej na wyspie Honsiu. Festiwal odbywa się w mieście od lat i przyciąga tysiące gości.

Ale pan Satoru Takeda postanowił, że pomoże w promocji wydarzenia i dlatego zaskoczył swoim przebraniem. A w zasadzie kapeluszem, bo założył bardzo zabawną arbuzową czapkę na spotkanie z mediami. Dziennikarze wyglądali na zszokowanych, element zaskoczenia udał się więc wybornie. O to przecież chodziło.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 07.07

Takeda pomógł w promocji wydarzenia, a japońskie media przyznały, że osiągnął też inny ciekawy efekt. Pokazał dystans do samego siebie, co politykom i urzędnikom zdarza się niezwykle rzadko, prawda? I nie chodzi tylko o tradycjonalistyczną Japonię, bo przecież w Polsce możemy powiedzieć co samo.

Internauci są tymczasem zachwyceni, pan Satoru Takeda rozsławił miasto na całym świecie i stał się hitem na YouTube.

"To się nazywa prawdziwy lider!" - skomentował ktoś w sieci.

Ciekawe, który polski polityk byłby gotowy na taki występ przed dziennikarzami oraz swoimi wyborcami? I co później napisałyby o nim media, bo dystans to jedna sprawa, ale w przebraniu trzeba też umieć się pokazać i zachować, prawda? A czasem to nie jest łatwe.

Jesteśmy przekonani, że taki oddech w polskiej polityce bardzo by się przydał. No i wiemy, jakie przebranie pasowałoby do naszych polityków: ziemniak albo burak, bez dwóch zdań. Albo choć kapusta, jak w wierszu Jana Brzechwy "Na straganie".

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało