Przyszli adwokaci zabalowali. Straty na kilkanaście tysięcy

76

W czerwcu odbył się bal aplikantów w restauracji hotelu Hampton by Hilton w Swarzędzu (woj. Wielkopolskie). Towarzystwo nie potrafiło jednak zachować się przyzwoicie i jak dowiedziało się Radio Poznań, impreza mocno wymknęła się pod kontroli. Uszkodzono między innymi łazienkę, a straty określono na kilkanaście tysięcy złotych. Feralnego dnia na miejscu pojawiła się także straż pożarna. Kto za to odpowie?

Przyszli adwokaci zabalowali. Straty na kilkanaście tysięcy
Przyszli adwokaci zabalowali. Straty na kilkanaście tysięcy (Pixabay)

Na początku czerwca w restauracji hotelu Hampton by Hilton w Swarzędzu, Okręgowa Rada Adwokacka w Poznaniu zorganizowała bal dla aplikantów. 

Dziękujemy wszystkim gościom za udział w tegorocznej edycji Balu aplikanta. Mamy nadzieję, że wspaniale się bawiliście i zapamiętacie to wydarzenie na długo - czytamy na Facebooku.

Dopiero po kilku tygodniach na światło dzienne wyszły skandale, jakie odbyły się tego dnia w Swarzędu. Jak czytamy, Radio Poznań dotarło do maila wysłanego do uczestników wydarzenia przez skarbniczkę Rady Aplikanckiej przy Wielkopolskiej Izbie Adwokackiej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Paweł Domagała pytał teścia Andrzeja Grabowskiego, jak być dobrym jurorem? Obaj sędziują w różnych show Polsatu

Personel hotelu przesłał do rady protokół zdarzeń i szkód wyrządzonych przez aplikantów. Krzesła, wykładzina w środku, a także chodniki i kosze przed salą były brudne od wymiocin. Pomieszczenie wymagało po wszystkim ozonowania. Zniszczone zostały również kran i płytka w męskiej toalecie.

W imprezową noc na miejsce wezwano strażaków, bo w trakcie imprezy doszło do uruchomienia czujników dymu. Strażacy pomagali też osobie znalezionej przez ochroniarzy w toalecie.

Uruchomienie czujników dymu wiązało się z uciążliwością dla innych gości hotelu - do rachunku doliczono więc poczęstunek dla nich w ramach przeprosin. Szkody oszacowano na kilkanaście tysięcy złotych - czytamy na stronie Radia Poznań.

Kto zapłaci za szkody?

W mailu do aplikantów możemy przeczytać, że umowę na organizację imprezy musiał podpisać przedstawiciel Rady Aplikanckiej, który tym samym wziął na siebie odpowiedzialność za ewentualne szkody.

Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić