Szpital zgubił pacjenta. Mężczyzna nie żyje

Radomska prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie 70-latka, który zmarł po kilku dniach pobytu w szpitalu. Pacjent trafił na SOR, jednak nikt się nim nie zajął. Mężczyzna czekał na korytarzu wiele godzin, a tymczasem szpital zgłosił jego zaginięcie.

Szpital w Radomiu zgubił pacjenta przybywającego na oddziale ratunkowymSzpital w Radomiu zgubił pacjenta przybywającego na oddziale ratunkowym
Źródło zdjęć: © Getty Images
Jan Manicki

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło na początku grudnia w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym w Radomiu, znanym także jako szpital na Józefowie. Pracownicy placówki medycznej mieli "zgubić" 70-letniego pacjenta. Kiedy udało się go odnaleźć, był już w bardzo złym stanie.

Trafił na SOR. Nikt się nim nie zajął

Z ustaleń biegłych wynika, że 70-latek z silnymi dolegliwościami żołądkowymi został przywieziony karetką na Szpitalny Oddział Ratunkowy (SOR), gdzie miał czekać na konsultację lekarską. Po kilku godzinach pracownicy szpitala zawiadomili jednak policję, że pacjenta nigdzie nie ma i prawdopodobnie opuścił on lecznicę. O zdarzeniu poinformowano także rodzinę chorego.

Po interwencji bliskich okazało się, że chory wciąż czeka na SOR, w tym samym miejscu, gdzie zostawili go ratownicy z pogotowia ratunkowego. Stan mężczyzny się jednak pogorszył, został zaintubowany – poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Beata Galas.

Po kilku dniach pobytu w szpitalu mężczyzna zmarł. Rodzina zawiadomiła prokuraturę w sprawie narażenia pacjenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Za takie przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Śmierć 70-letniego pacjenta. W szpitalu nie działał monitoring

Śledczy zabezpieczyli dokumentację medyczną pacjenta oraz nagrania rozmów z dyspozytorami pogotowia ratunkowego. Przeprowadzono także sekcję zwłok, która ma wyjaśnić, co było bezpośrednią przyczyną zgonu mężczyzny. Biegli nie będą niestety mogli skorzystać jednak z zapisu szpitalnego monitoringu.

Jak się okazało, w czasie, gdy pacjent czekał w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym, w szpitalu nie działał monitoring – powiedziała Galas.

Prokuratura prześwietli SOR w szpitalu na Józefowie w Radomiu. Kolejny taki przypadek

To już kolejne w ostatnim czasie dochodzenie w sprawie działalności SOR-u w radomskich szpitalu. Od czerwca ubiegłego roku prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie 93-latka, którego pogotowie przywiozło na SOR. Nie mogąc doczekać się pomocy, staruszek opuścił oddział ratunkowy i błąkał się po okolicy.

Po dwóch dniach znaleziono 93-latka leżącego w pobliskich zaroślach. Niestety nie udało się go uratować. Dzień później mężczyzna zmarł w szpitalu.

Obejrzyj także: Polski szpital będzie leczyć Niemców? "Padła taka deklaracja"

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył