Rafał Strzelec
Rafał Strzelec| 
aktualizacja 

Rakiety z Zachodu uderzą w Rosję? Sensacyjne wieści

"New York Times" informuje, ze sekretarz stanu USA Anthony Blinken zaczyna zmieniać zdanie w sprawie pocisków dostarczanych Ukrainie przez Zachód. Chce ponoć, by mogły one razić cele na terenie Rosji. Kluczowe jest jednak stanowisko Joe Bidena.

Rakiety z Zachodu uderzą w Rosję? Sensacyjne wieści
Rakiety z Zachodu uderzą w Rosję? Sensacyjne wieści (Getty Images, Vladimir Blinov)

Państwa Zachodu, w tym Stany Zjednoczone, bardzo ostrożnie dawkują pomoc dla Ukrainy. Podobnie jest w kwestii rakiet i pocisków, które mogą być wykorzystywane do atakowania celów w głębi Rosji. Z tego powodu Niemcy nie chcieli dostarczyć na Ukrainę swoich rakiet dalekiego zasięgu - Taurus. Tymczasem w USA może dojść do przełomu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Spektakularny atak na froncie. HIMARS-y zmiażdżyły rosyjski 1Ł219 Zoopark-1

Rakiety z USA uderzą w Rosję? Sensacyjne wieści

Jak donosi "New York Times" sekretarz stanu USA Antony Blinken zaczął przychylać się do stanowiska Ukrainy, że ten kraj ma prawo atakować cele w Rosji pociskami otrzymanymi z Zachodu. Teraz chce ponoć przekonać do tej wizji amerykańskiego prezydenta Joe Bidena. Jak donosi "NYT", szef dyplomacji lobbuje w otoczeniu głowy państwa na rzecz Kijowa, by ten mógł Kijów atakować zachodnimi pociskami przynajmniej rosyjskie wyrzutnie rakietowe i stanowiska artyleryjskie rozmieszczone w pobliżu granicy z Ukrainą. Powodem zmiany stanowiska są ostatnie taktyczne sukcesy Rosjan w obwodzie charkowskim.

Jak donosi amerykański dziennik, propozycja Blinkena została zgłoszona niedawno, dlatego trudno powiedzieć, czy może liczyć na szerokie poparcie wśród urzędników administracji. Formalnie Biden również nie dostał jej na swoje biurko.

Co ciekawe, wedle "NYT" Amerykanie rozważają również szkolenie ukraińskich żołnierzy w USA. Wymagałoby to jednak rozmieszczenia amerykańskich wojskowych na Ukrainie, czemu Biden zawsze się sprzeciwiał w obawie przed reakcją Rosji.

Brytyjczycy nie boją się Rosji

Tymczasem jedno z państw po cichu przyzwala Ukrainie na uderzenia na terenie Rosji. To Wielka Brytania, która "po cichu" złagodziła swoje wcześniejsze obostrzenia i zezwoliła Ukraińcom na wykorzystanie pocisków Storm Shadow do atakowania rosyjskich celów na szerszą skalę. Na ten moment w Waszyngtonie taka decyzja nie zapadła. To dlatego, że w USA boją się reakcji Rosji i eskalacji konfliktu.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić