Rolnicy przyszli pod biuro poselskie Wałęsy. "Zwykłe chuligaństwo"

133

Syn Lecha Wałęsy, Jarosław poinformował na platformie X o zdewastowaniu drzwi przed swoim biurem poselskim w Gdańsku. Poseł Koalicji Obywatelskiej przekazał, że sprawcami jest grupa rolników. Sprawa została już zgłoszona odpowiednim służbom.

Rolnicy przyszli pod biuro poselskie Wałęsy. "Zwykłe chuligaństwo"
Jarosław Wałęsa poinformował na platformie X o zdewastowaniu drzwi przed swoim biurem poselskim w Gdańsku. (X)

"Dziś rano grupa kilkunastu rolników przyszła pod moje biuro poselskie i zdewastowała stare, zabytkowe drzwi, wylewając na nie obornik i inne zanieczyszczenia" - poinformował w czwartek na dawnym Twitterze Jarosław Wałęsa.

Zniszczone są drzwi, a część odpadów wlała się do środka biura. Takie zachowanie to już nie wyrażanie swoich poglądów, a zwykłe chuligaństwo - podkreśla polityk PO.

Jarosław Wałęsa wraz ze współpracownikami zabezpieczyli monitoring i zgłosili sprawę do odpowiednich służb.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wałęsa o swoim następcy. Wskazuje na polityka

Wielu internautów w komentarzach zgadza się ze zdaniem posła KO i podkreślają, że za takie zachowanie sprawcy muszą ponieść konsekwencje. W komentarzach czytamy m.in.:

"Słusznie, niech zapłacą za zniszczenia. Wandalizmu musi być karany", "Bardzo dobrze. Może odpowiednie kary do nich dotrą", "Z prawdziwymi rolnikami nie mają nic wspólnego. Bydło! Dzicz!" - czytamy pod wpisem Jarosława Wałęsy.

To nie pierwszy raz, gdy syn byłego prezydenta spotyka się z podobnym zachowaniem. Przed wyborami parlamentarnymi w ubiegłym roku poseł Koalicji Obywatelskiej, poinformował w sieci, że kilka jego plakatów zostało zniszczonych.

"W ostatnich dniach do czynienia mamy z dewastacją moich banerów m.in. w Oliwie, na Zaspie i na Morenie. Niszczone są także banery, które dzięki Państwa uprzejmości powiesiłem na Państwa płotach - to niesłychane chuligaństwo" - informował we wrześniu Wałęsa.

Podkreślał wówczas, że każdy wywieszony baner, to nie tylko koszt kilkudziesięciu złotych, ale także praca ludzi, którzy pomagają mu w kampanii.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: ESO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić