Rosja. Mężczyzna zjedzony na oczach przyjaciół. "Rozszarpywał go"

367

Jewgienij Starkow wędrował z grupą turystów po jednym z syberyjskich parków narodowych, gdy zostali zaatakowani przez rozwścieczonego niedźwiedzia. Drapieżnik złapał 42-latka i zaczął go pożerać na oczach przerażonych kolegów. Mężczyzna nie miał żadnych szans.

Rosja. Mężczyzna zjedzony na oczach przyjaciół. "Rozszarpywał go"
42-latek został rozszarpany przez agresywnego niedźwiedzia. Wszystko wydarzyło się na oczach jego przyjaciół (Getty Images)

Dramat turysty rozegrał się w Parku Przyrody Yergaki w Krasnojarsku na Syberii. Do ataku doszło w czasie, kiedy grupa pakowała sprzęt. Jak relacjonował jeden z uczestników wyprawy, właśnie odwrócił się w stronę namiotów, gdy ujrzał niedźwiedzia. Z pyska drapieżnika kapała ślina.

Zaczęliśmy pakować nasze plecaki. Zostały dwa namioty, gdy odwróciłem się w lewo i ujrzałem głowę niedźwiedzia, był gigantyczny, a z pyska kapała mu ślina. Ryknął i rzucił się na nas – relacjonował po wszystkim (Mirror).

Atak niedźwiedzia. 42-latek został pożarty żywcem

Jewgienij Starkow, turysta z Moskwy, nie zdążył ukryć się w bezpiecznym miejscu. Drapieżnik dopadł go, a później zaczął pożerać na oczach przerażonych kolegów.

Odwróciłem się, a niedźwiedź nas gonił. Wspięliśmy się na wysokość około 50 metrów i z góry zobaczyliśmy miejsce, w którym wcześniej rozstawiliśmy namioty. Widzieliśmy ciało Starkowa i stojącego nad nim niedźwiedzia. Rozszarpywał go i gryzł – wspominał uczestnik tragicznej wycieczki (Mirror).
Zobacz także: Zobacz też: Niedźwiedź grasuje w Pieninach. Dyrekcja parku ostrzega turystów i apeluje

Minęło około siedmiu godzin, zanim turyści zdołali wszcząć alarm. Zwłok 42-latka na razie nie udało się odnaleźć, ponieważ ze względu na niesprzyjające warunki atmosferyczne ratownicy i śledczy nie zdołali dotrzeć do miejsca tragedii. Ekspert ds. przyrody uważa, że niedźwiedzia mógł zwabić zapach jedzenia, które mieli ze sobą uczestnicy wyprawy.

Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić