Rosjanie już nie uciekną przed wojskiem. "Takiego systemu nie mieli"

Nowe prawo w Rosji. Wezwania do odbycia służby w wojsku będą kolportowane drogą elektroniczną. Żaden zdolny do noszenia broni młody człowiek ma nie umknąć czujnemu oku państwa. - Zmilitaryzowanie Rosji postępuje coraz szybciej - mówi o2.pl były oficer operacyjny Agencji Wywiadu mjr Robert Cheda.

ROSTOV, RUSSIA - OCTOBER 21: Military training of people called to the military service under the partial mobilization to fight in Ukraine continue in Rostov, Russia on October 21, 2022. (Photo by Arkady Budnitsky/Anadolu Agency via Getty Images)Powołani do wojska Rosjanie szkolą się w ośrodku w Rostowie nad Donem. Październik 2022 r.
Źródło zdjęć: © GETTY | Anadolu Agency
Łukasz Maziewski

11 kwietnia Duma Państwowa przyjęła w trzech czytaniach ustawę o elektronicznym wezwaniu osób podlegających obowiązkowi służby wojskowej. Od tej pory wezwania będą dostarczane nie tylko do domów, ale również będą wysyłane drogą elektroniczną, a także listem poleconym.

Zdarzały się w Rosji także sytuacje, kiedy wezwania były "doręczane" na ulicy. Oznaczało to zazwyczaj brutalne zatrzymanie przez policję, a ci, którzy nie wyrażali ochoty do zmobilizowania i - w konsekwencji - wysłania na front ukraiński, byli brutalnie pacyfikowani i zatrzymywani do wcielenia siłą.

Pierwsza tura wezwań doręczanych elektronicznie trafi do obywateli Rosji w jesiennym poborze. Rozpocznie się on 1 października i zakończy z ostatnim dniem grudnia. Wyjątkiem są regiony rosyjskiej dalekiej północy. Tam pobór skrócony jest do dwóch miesięcy, od listopada do grudnia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Moskwa chce eksterminacji". NATO przed decyzją

Stworzony ma zostać specjalny system rejestracji i ewidencji poborowych. Za jego przygotowania odpowiada rosyjskie ministerstwo cyfryzacji. Na jego czele stoi w rządzie kierowanym przez Michaiła Miszustina Maksut Szadajew. To on zapowiedział, że dokładny termin uruchomienia rejestru wojskowego zostanie ustalony po wejściu w życie ustawy, ale nie wcześniej niż na czas poboru jesiennego.

Sprawa już wywołuje kontrowersje i opór. Były redaktor naczelny niezależnej Telewizji Dożd Aleksiej Wieniediktow napisał na swoim kanale w serwisie Telegram, że nowe prawo oznacza wprowadzenie stanu wojennego, bez formalnego ogłoszenia go.

Były analityk i oficer operacyjny Agencji Wywiadu mjr Robert Cheda mówi, że takiego systemu dotąd w Rosji nie było. Jedną z większych baz danych była np. baza osób uchylających się od płacenia alimentów. Uruchomienie go oznacza, że państwo bierze pod but nie tylko młodych, wchodzących w wiek poborowy ludzi, ale także np. opozycjonistów.

FSB łowiło takich, mając przygotowane listy, i odstawiało do wojska. Oceniam to jako jeszcze większe wzmocnienie kontroli państwa nad społeczeństwem i przygotowywanie do - nie da się tego wykluczyć - nawet wprowadzenia mobilizacji powszechnej - mówi o2.pl oficer.

Ocenia również, że takie działanie ma na celu domknięcie systemu. Dotąd w Rosji młodzi ludzie, często synowie bogatych, wpływowych osób, wymigiwali się od służby. System mobilizacji oparty był o Wojenkomaty (komitety poborowe) regionalne i obwodowe, ludzie bardzo często "gubili się" armii. Także "wykupując się". Teraz coś takiego nie będzie możliwe.

Przyjście wezwania poborowego drogą elektroniczną oznacza, że delikwent nie będzie mógł się wyłgać od służby - podkreśla Cheda.

I dodaje, że elektroniczna rejestracja poborowych stanie się elementem systemu militaryzującego społeczeństwo. Pozostałymi składowymi są przysposobienie wojskowe i "patriotyczne" na wszystkich szczeblach edukacji.

I wtedy wojsko będzie już "szło" za taką osobą. Zmilitaryzowanie Rosji postępuje coraz szybciej - mówi dalej Cheda.

I konkluduje, że niejako na dokładkę są przecież pomysły konfiskaty majątków tych, którzy wyjechali z Rosji, ale pozostawili tam oszczędności czy interesy. Teraz, w myśl tego, co niedawno sugerował Dmitrij Miedwiediew, państwo mogłoby zajmować majątki takich osób.

Wybrane dla Ciebie
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Nowe akta Epsteina. Wielokrotne wpisy z oznaczeniem "Poland"
Nowe akta Epsteina. Wielokrotne wpisy z oznaczeniem "Poland"
Absurd w Toruniu. Podłączyli agregat do autobusu elektrycznego
Absurd w Toruniu. Podłączyli agregat do autobusu elektrycznego
Masz w domu bombki z PRL? Za sztukę płacą nawet 500 zł
Masz w domu bombki z PRL? Za sztukę płacą nawet 500 zł