Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Marcin Lewicki
Marcin Lewicki | 

Rosjanie użyli śmiercionośnej bomby. Strach wśród żołnierzy z Ukrainy

Rosjanie próbują wygrać wojnę z Ukrainą, nie patrząc na straty w ludności cywilnej. CNN podaje, że zaczęli stosować potężną, ważącą 1,5 tony bombę, która zdziesiątkowała ukraińską obronę i powoduje ogromne straty, także wśród cywili.

Rosjanie użyli śmiercionośnej bomby. Strach wśród żołnierzy z Ukrainy
Na zdjęciach zniszczenia spowodowane przez rosyjską bombę (Twitter, Twitter)

FAB-1500 to radziecka bomba burząca, która była straszakiem z czasów "zimnej wojny. Dziś Władimir Putin chce zastraszyć nią Ukrainę. Tamtejszy wywiad podaje, że rozpoczęła się już masowa produkcja broni, a kilka sztuk spadło już na ukraińskie miasta.

Wiadomo, że zniszczenia, jakie generuje ten typ bomby, są ogromne. Siła rażenia ważącej 1,5 tony bomby może bez problemu niszczyć całe budynki. Promień zniszczenia ładunku wybuchowego to nawet 200 metrów od uderzenia.

Działanie śmiercionośnej bomby wpisuje się w strategi wojenną Rosji. Tamtejsze wojsko chce najpierw doszczętnie zburzyć miasto, a dopiero później je przejąć.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: WP News wydanie 02.02, godzina 16:50

Systemy obrony Ukrainy nie dają sobie rady

Poza tym, że FAB-1500 sieje spustoszenie wśród cywili, to jeszcze zdziesiątkowała ukraińską obronę. Niszczycielska broń podkopuje morale żołnierzy z Ukrainy i utrudnia zabezpieczanie kolejnych miejscowości przed atakami ze strony Rosji.

Ta bomba waży 1,5 tony, z czego połowa to materiały wybuchowe. Jest zrzucana z myśliwców z odległości nawet 60-70 kilometrów. To ogromne wyzwanie dla wielu ukraińskich systemów obrony przeciwpowietrznej - wskazuje na Twitterze Nexta.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Dodajmy, że kilka dni temu w sieci pojawiło się nagranie, na którym widać zniszczenia po ataku bronią FAB-1500. W środę (06.03) Rosjanie zaatakowali wieżowce w pobliżu frontu w miejscowości Krasnohoriwce. Kula ognia wielokrotnie przewyższyła wysoki budynek.

Eksperci podkreślają, że jedyną szansą na ratunek dla Kijowa jest jeszcze większe wsparcie ze strony państw zachodnich. Inaczej Ukraina nie poradzi sobie z bombowcami, które transportują bomby.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wymowny gest papieża Franciszka w Rzymie. Wideo poruszyło internautów
Michał Probierz spiął się z dziennikarzem. "Nie może pan wciskać kitu"
Dostrzegł go w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Na naukę nigdy nie jest za późno. Erasmus otwiera się na seniorów
500 zł mandatu za kwiaty na balkonie? Na to trzeba uważać
Papież Franciszek opuścił szpital. Czeka go długa rekonwalescencja
Wypadek w Katowicach. Kierowca autobusu wypadł przez okno
"Byli żądni przygód". Rodzina Muska przez 10 lat spędzała wakacje w ten sam sposób
Atak dronów na Kijów. Trzy ofiary śmiertelne, w tym małe dziecko
Szok w Bydgoszczy. Odmówiono jej wynajmu, bo "jest za stara"
"Zobaczył dwie kobiety leżące bez ruchu". Ogromna tragedia w Katowicach
Samolot roztrzaskał się na pokazie lotniczym. Wideo krąży w sieci
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić