Rosjanie zatrzymali kolejnego terrorystę? Nie brał udziału w zamachu
Czterech podejrzanych stanęło przed sądem w Moskwie po tym, jak w piątek uzbrojeni mężczyźni zaatakowali salę koncertową Crocus City Hall, a trzech przyznało się do zarzutów o terroryzm. Zginęło już ponad 160 osób, a bilans ofiar rośnie. Kolejny zatrzymany nie brał udziału w zamachu, ale miał pomagać sprawcom.
W poniedziałek moskiewski sąd rejonowy w Basmanny aresztował piątego oskarżonego o udział w zamachu terrorystycznym. Dałiwar Isłomow nie wziął jednak bezpośredniego udziału w ataku na salę koncertową Crocus City Hall pod Moskwą - poinformował korespondent lokalnego Sputnika. Miał jednak pomagać zamachowcom.
Sąd przychylił się do wniosku śledztwa i zastosował wobec Diłowara Isłomowa środek zapobiegawczy w postaci aresztu - oznajmił sędzia.
Oprócz Dałiwara Isłomowa policja zatrzymała także jego brata oraz ojca. Żaden z nich nie przyznaje się do winy. Według relacji rosyjskich mediów, bracia wraz z ojcem Isroilem dołączyli do grupy przestępczej, która planowała atak na styczeń i marzec tego roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biełgorod w ogniu. Wojna puka do drzwi Rosjan
Według wstępnych informacji to oni odpowiadali za logistykę zamachu. Ponoć Dałiwar Isłomow pomógł grupie kupić renault, którym inni napastnicy podróżowali podczas ataku. I którym po rzezi uciekali na zachód, mimo akcji rosyjskich służb specjalnych.
Władimir Putin o zamach oskarża Ukrainę
Rosja od momentu piątkowej tragedii dąży do powiązania zamachu terrorystycznego z Ukrainą. Robi to pomimo stanowczych zaprzeczeń ze strony ukraińskich oficjeli, by Kijów miał z tym cokolwiek wspólnego.
W sobotę Władimir Putin wygłosił specjalne oświadczenie. Zapewnił w nim, że wszyscy zaangażowani w "krwawy i barbarzyński zamach" zostaną ukarani. Dyktator powtórzył informacje ogłoszone wcześniej przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa.
W słowach do rosyjskiego narodu przypomniał, że zatrzymano 11 osób, a także podkreślił, że "czterej sprawcy ruszyli w kierunku Ukrainy", gdzie miało być dla nich "przygotowane okno do przekroczenia granicy".