Rosjanin schwytany za masakrę w Buczy. Chce zemścić się na Ukrainie
Rosyjski wojskowy, który został schwytany przez ukraińskie służby za masakrę w Buczy zabrał głos. Mężczyzna nie ma wyrzutów sumienia. W udzielonym mediom wywiadzie żołnierz zapowiedział, że chętnie wziąłby udział w wymianie jeńców, wróciłby na front i "zemścił się" na Ukraińcach.
Masakra w Buczy to najbardziej znana zbrodnia wojenna dokonana przez Rosjan po wybuchu wojny z Ukrainą. W marcu 2022 roku Rosjanie wymordowali w obwodzie kijowskim ponad 400 osób. W samej Buczy znaleziono ponad 280 zbiorowych mogił ofiar.
Jednym z żołnierzy, którzy uczestniczyli w masakrze był Nikołaj Kartaszew. Wojskowy przyznał się do dokonania masakry w Buczy, po tym, jak został złapany pod Kreminną w 2023 roku. To on zastrzelił Walerija Kołtunowa, ochroniarza supermarketu, bo ten "nosił czarne ubrania".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 27.03
Kartaszew udzielił wywiadu portalowi Slidstvo.info. Mężczyzna stwierdził w nim, że najazd Rosji na Ukrainę "nie jest okupacją". Nie ma też w sobie wyrzutów sumienia dotyczących zbrodni w Buczy. Co więcej, chętnie wróciłby na front.
Czytaj także: Gorąco w Gruzji. Tak zachowała się Rosjanka. Jest wideo
Wojna się nie skończyła. Chciałbym walczyć. Chętnie wróciłbym na front i zemściłbym się na Ukrainie - powiedział Kartaszew w rozmowie z dziennikarką portalu. Jednocześnie mężczyzna nie potrafił odpowiedzieć na pytanie, za co konkretnie chciałby się zemścić.
Rosjanin zaprzecza też faktom i twierdzi, że zagrabione Ukrainie ziemie "należą się Rosji". Odniósł się także do zapowiadanych negocjacji pokojowych i ich wyniku.
Weźmiemy wiele. Przynajmniej powinniśmy skończyć z Chersoniem, Zaporożem i Donieckiem. Teraz te ziemie są zapisane w rosyjskiej konstytucji, bo Rosja tego chce i taka jest prawda - wskazał rosyjski żołnierz.
Za zabójstwo cywili w Buczy Nikołaj Kartaszew może trafić do więzienia na 12 lat. Ewentualną karę może odbyć w ukraińskiej kolonii karnej, jeżeli nie zostanie wpisany na listę wymiany jeńców.