Rosjanin się wściekł. Zobaczył je w Europie

Pewien Rosjanin z nieskrywaną złością zareagował na wystawianie zniszczonych rosyjskich czołgów w centrach europejskich stolic. Z ust mężczyzny padły stanowcze groźby.

Rosjanin się wściekł. Zobaczył je w Europie
Zniszczony czołg rosyjski w Wilnie (EPA, PAP, Valdemar Doveiko)

Straty Rosjan w wojnie na terenie Ukrainy rosną z każdym dniem. Według Ministerstwa Obrony Ukrainy, przez 369 dni inwazji obrońcy ojczyzny zlikwidowali aż 148 690 żołnierzy wroga.

Siły Federacji Rosyjskiej poniosły również ogromne straty w sprzęcie. Od 24 lutego 2022 roku Rosjanie stracili m.in. 300 samolotów, 3385 czołgów, 6621 samochodów, 2380 systemów artyleryjskich, 2048 bezzałogowych jednostek powietrznych czy 5248 ciężarówek oraz cystern.

Ukraina może liczyć na wsparcie europejskich krajów. Wiele z nich niejednokrotnie wysyłało tam pomoc w postaci sprzętu wojskowego, czy leków.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Trzęsienie ziemi w Turcji. "Największa tragedia ostatnich lat"

Niektóre z państw, w ramach podziękowania otrzymały od Ukrainy zniszczone rosyjskie czołgi. Maszyny stanęły na placach stolic, stając się swego rodzaju atrakcją turystyczną. Jednocześnie był to również gest pogardy dla decyzji Władimira Putina.

"Te kraje powinniśmy najechać jako pierwsze"

Wysyłanie rosyjskich czołgów do Europy nie podoba się Rosjanom. Jeden z nich postanowił nawet nagrać wideo, w którym wyraził swoje stanowisko na ten temat.

Mężczyzna wydawał się wyraźnie wściekły. O jego przemyślenia zapytała się internautka.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Rosjanin wymienił Łotwę, Litwę, Estonię oraz Niemcy. Czołgi stanęły jednak jeszcze w innych krajach jak np. Polska. Stwierdził, że w odpowiedzi na ten gest rosyjska armia powinna najechać te cztery państwa w pierwszej kolejności.

Litwa, Łotwa, Estonia i Niemcy - to są cztery miejsca, gdzie trafiły nasze czołgi (...) Może te kraje powinniśmy najechać jako pierwsze? - powiedział na filmiku Rosjanin.
Autor: GGG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić