A. M. | 

Rośnie napięcie na granicy z Koreą Płn. "Następny krok" Kim Jo Dzong

81

Konflikt między państwami koreańskimi się nasila. Po paru dniach niepokojących działań przywódcy Korei Północnej nie zamierzają dać za wygraną. Teraz głos zabrała Kim Jo Dzong.

Rośnie napięcie na granicy z Koreą Płn. "Następny krok" Kim Jo Dzong
Kim Jo Dzong (Getty Images)

W ostatnich dniach konflikt między państwami się nasilił. Jego przyczyną jest dystrybucja ulotek krytykujących reżim północnokoreański przez uciekinierów państwa przy granicy. Z tego powodu doszło już do zerwania kanałów komunikacji między siłami zbrojnymi państw. Władze północnokoreańskie uznały, że od tej pory do Korei Południowej należy "odnosić się jak do wroga".

Kim Jo Dzong chce, żeby Korea Południowa odpowiedziała za zdradę

Kim Jo Dzong zapowiedziała wykonanie "następnego kroku" wobec Korei Południowej. Radykalne działania to następstwo zdrady ze strony Seulu i zbrodnia przeciwko państwu komunistycznemu, powiedziała w sobotę. Dodała, że armia jest gotowa do podjęcia wszelkich niezbędnych działań.

Czuję, że najwyższy czas zerwać z władzami południowokoreańskimi. Wkrótce podejmiemy kolejne działania - powiedziała Kim Jo Dzong w oświadczeniu cytowanym przez Koreańską Centralną Agencję Prasową.

Kim Jo Dzong jest młodszą siostrą północnokoreańskiego przywódcy Kim Dzong Una. Zajmuje też wysokie stanowiska w państwie. Obecnie pełni rolę pierwszego wicedyrektora departamentu Komitetu Centralnego Partii Robotniczej.

Zobacz także: Kim Jo Dzong. Cały świat patrzy na nią. To ona miałaby przejąć władzę w Korei Północnej

Zobacz także: Kim Jo Dzong. Cały świat patrzy na nią. To ona miałaby przejąć władzę w Korei Północnej
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić