Rosyjski kapitan zlikwidowany. Sergiej Pakuszew nie żyje

Rosyjskie wojsko ponosi ogromne straty w wojnie w Ukrainie. W mediach społecznościowych pojawiły się informacje o śmierci kolejnego żołnierza, który zginął podczas walk. To kapitan Sergiej Pakuszew.

Rosyjski kapitan zlikwidowany. Sergiej Pakuszew nie żyje
Zginął kolejny rosyjski żołnierz. (VK)

W mediach społecznościowych pojawiły się informacje o śmierci Sergieja Pakuszewa. Służący w marynarce wojennej żołnierz zginął w Ukrainie. Jak przekazują propagandowe, rosyjskie media "brał udział w operacji specjalnej". Tak bowiem w języku propagandy nazywa się inwazję na Ukrainę.

Kolejny wojskowy zlikwidowany

Sergiej Pakuszew służył w 61. Brygadzie Piechoty Marynarki Wojennej Floty Północnej. Był absolwentem Riazańskiej Wyższej Szkoły Dowódczej Wojsk Powietrznodesantowych im. generała armii W.F. Margiełowa.

Kapitan Sergiej Pekuszew był absolwentem RVVDKU, który służył w 61. Brygadzie Piechoty Marynarki Wojennej Floty Północnej. Zginął w Ukrainie. Pośmiertnie odznaczony Orderem Odwagi - czytamy.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

To kolejny wyższy rangą wojskowy, który zginął w Ukrainie.

Według ukraińskich danych od początku inwazji na Ukrainę Rosjanie stracili ponad 43,4 tys. ludzi. Wojska rosyjskie straciły także 1856 czołgów, 4115 pojazdów opancerzonych, 978 systemów artyleryjskich, 261 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 136 systemów obrony przeciwlotniczej, 233 samoloty, 193 śmigłowce, 185 pocisków manewrujących, 779 dronów i 15 jednostek pływających.

Straty oszacowały także Stany Zjednoczone. Podsekretarz obrony ds. polityki Colin Kahl stwierdził, że Rosja poniosła aż 70-80 tys. ofiar. Miesiąc wcześniej wywiad USA twierdził, że zginęło 15 tys. żołnierzy, a 45 tys. jest rannych.

Rosjanie nie osiągnęli żadnego z celów Władimira Putina na początku wojny - powiedział Kahl na konferencji 8 sierpnia.

Według szacunków USA Rosja straciła już większość żołnierzy, którzy zostali zmobilizowani przed 24 lutego. Przed atakiem wzdłuż granicy rozstawiono siły liczące ponad 150 tys. żołnierzy. Jednak dokładna liczba Rosjan wysłanych do Ukrainy pozostaje nieznana.

Zobacz także: Media dotarły do więzienia w Ołeniwce. Rosjanie nie przyznają się do ataku
Autor: ABA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić