Rozbili się nad Morskim Okiem. Wielkie oburzenie! "I tak się im opłacało"

240

Morskie Oko to jedno z najpopularniejszych miejsc w polskich Tatrach. Z wielu względów Tatrzański Park Narodowy nie pozwala biwakować nad malowniczym jeziorem. Okazuje się jednak, że niektórzy nic sobie z obowiązujących zakazów nie robią. W piątkowy poranek 12 sierpnia pierwsi turyści, którzy tu dotarli, zastali na miejscu parę z namiotami.

Rozbili się nad Morskim Okiem. Wielkie oburzenie! "I tak się im opłacało"
Turyści rozbili się nad Morskim Okiem (Facebook, Pixabay)

Morskie Oko od lat cieszy się ogromną popularnością wśród turystów. Można do niego z łatwością dojść asfaltową drogą, a szlak jest stosunkowo krótki. Nie powinien sprawić kłopotu nawet dzieciom. Widoki są zdecydowanie warte takiego wysiłku.

Turyści rozbili się nad Morskim Okiem

Turyści, którzy 12 sierpnia dotarli o poranku na miejsce, by podziwiać malownicze widoki, na pewno byli zszokowani. Okazało się bowiem, że tuż nad wodą ktoś rozbił sobie obóz.

O incydencie napisał serwis "Tatromianiak". Turyści około godziny 8:00 zastali nad Morskim Okiem parę, która akurat jadła śniadanie. Biwakowicze zrobili sobie nawet stół z okazałych kamieni. Oboje zdawali się być nieświadomi tego, że nie powinno ich tam być.

Na miejsce zostały wezwane służby Tatrzańskiego Parku Narodowego. Nie wiadomo jednak, czy doszło do interwencji i jak sprawa się zakończyła. W komentarzach na Facebooku wylała się fala krytyki wobec turystów i ich obozowiska nad Morskim Okiem.

Kiedy w końcu Facebook wprowadzi reakcję "Ja pier***"? Naprawdę, bardzo mi jej brakuje. Obecne nie jestem w stanie wyrazić tego, co czuje, widząc to, co widzę - pisze jeden z komentujących.
Dobrze, że parawanu nie postawili i nie zaklepali ręcznikami leżaków - dodaje inna osoba.
Kompletny brak szacunku do przyrody, prawa, zasad współżycia społecznego. Chyba że ci ludzie nie umieją czytać lub nie rozumieją tego, co czytają. Dla mnie, kiedyś Strażnika Ochrony Przyrody, rzecz niewyobrażalna - czytamy w sekcji komentarzy na Facebooku.
Kara finansowa będzie zbliżona do noclegu w schronisku, a wrażenia... bezcenne! Więc i tak się im opłacało - zauważa kolejny internauta.
Trwa ładowanie wpisu:facebook
Zobacz także: Tłumy turystów w Pradze. "Polaków nie brakuje"
Autor: ABA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić