Rozpakowała krówkę. Matka natychmiast zrobiła zdjęcie. Burza w sieci
W sieci pojawia się coraz więcej sygnałów o szokujących, a zarazem bulwersujących zachowaniach podczas Halloween. Chodzi o wręczanie dzieciom cukierków z niebezpieczną zawartością. Trudno uwierzyć w to, co otrzymała Gabrysia.
31 października dzieci zbierały cukierki z okazji Halloween. Niestety, niekiedy w łakociach pojawiały się niebezpieczne zawartości.
Zima w największym polskim parku rozrywki. Co się zmieni?
Taką sytuację odnotowano choćby w wielkopolskim Czerniejewie. Pani Dorota poinformowała na Facebooku, co skrywała krówka, którą do domu przyniosła jej córka.
Dzieci z Czerniejewa, uważajcie. Gabi w krówce miała ostrze od temperówki! - napisała.
Ludzie aż się gotują. "Masakra"
Krótki wpis wywołał spore poruszenie wśród internautów. Jak zareagowali na zdjęcie opublikowane przez panią Dorotę?
"Ludzie bezczelni są", "Masakra", "Brak słów...", "Straszne... Jak można", "Ale psychole", "Co trzeba mieć w głowie, żeby robić coś takiego? Nie chcą, to niech nie dają cukierków i proste. Aż strach pomyśleć, co by było, gdyby małe dziecko zjadło takiego cukierka. Chorzy ludzie!!!", "Masakra, brak słów...", "Co za ludzie, brak słów", "Masakra, brak słów", "To jest nieprawdopodobne", "Brak mi słów", "Niczym rok temu!!!! Co trzeba mieć w głowach!!!!" - czytamy.
W przypadku znalezienia ostrych przedmiotów w słodyczach, takich jak gwoździe czy wkręty, rodzice muszą działać natychmiast. Przede wszystkim należy odebrać dziecku wszystkie zebrane słodycze i upewnić się, że nie zdążyło ono spożyć żadnego z niebezpiecznych elementów.
Jeśli istnieje podejrzenie połknięcia ciała obcego, konieczna jest pilna konsultacja medyczna lub wizyta na szpitalnym oddziale ratunkowym.
Niebezpieczny przedmiot wraz z cukierkiem i opakowaniem należy odłożyć w bezpieczne miejsce, najlepiej do szczelnej torebki, unikając zacierania ewentualnych śladów. Sprawę trzeba bezzwłocznie zgłosić policji, przekazując funkcjonariuszom zabezpieczone materiały.
Warto również poinformować innych rodziców w najbliższej okolicy, na przykład za pośrednictwem lokalnych grup społecznościowych lub szkolnych, aby bardzo dokładnie skontrolowali wszystkie słodycze zebrane przez ich dzieci.