oprac. Anna Wajs-Wiejacka| 
aktualizacja 

Rozpoznali proboszcza w gejowskim kalendarzu. Stracił stanowisko

259

Wierni z jednej z londyńskich parafii znaleźli zdjęcie swojego proboszcza w gejowskim kalendarzu. Zgłosili sprawę przełożonym kapłana. Kanclerz Polskiej Misji Katolickiej w Anglii i Walii przekazał informację, że duchowny zrezygnował z zajmowanego stanowiska.

Rozpoznali proboszcza w gejowskim kalendarzu. Stracił stanowisko
Polski duchowny przestał być proboszczem. Wszystko przez zdjęcia w gejowskim kalendarzu (Pixabay, István Kis)

Gejowski kalendarz stał się przyczyną poważnych problemów jednego z duchownych. Na jednym ze zdjęć rozpoznano polskiego księdza. Ma chodzić o kapłana z diecezji częstochowskiej, który pracował w strukturach Polskiej Misji Katolickiej w Anglii i Walii.

Wierni nie kryli oburzenia zdjęciami, na których ich zdaniem widać polskiego kapłana. Zgłosili sprawę jego przełożonym, dołączając do informacji wspomniany kalendarz. Gazeta.pl zwróciła się do archidiecezji częstochowskiej z prośbą o komentarz. Rzecznik instytucji ks. dr Mariusz Bakalarz przekazał, że na ten moment nie dotarło żadne zgłoszenie.

Nie otrzymaliśmy dotychczas oficjalnych informacji o żadnych zarzutach lub sytuacji mogącej stanowić skandal obyczajowy. Jeśli otrzymamy takie informacje, niezwłocznie podejmiemy działania przewidziane przez prawo kanoniczne — powiedział.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dlaczego Izrael nie przeprasza? "Polska nie jest jedyna"

Ks. Baklarz poinformował, że polski kapłan zdecydował się złożyć rezygnację i przestał być proboszczem. Doniesienia te potwierdziła także Polska Misja Katolicka w Anglii i Walii.

Duchowny zrezygnował ze stanowiska proboszcza

Ks. Artur Strzępka, kanclerz Polskiej Misji Katolickiej w Anglii i Walii, potwierdził, że do organu wpłynęły zgłoszenia dotyczące polskiego duchownego. Mieli je przekazywać wiernych z parafii, w której posługiwał duchowny. Nie kryli oburzenia sytuacją.

Kanclerz Misji poinformował, że kiedy tylko pojawiły się podejrzenia, wezwano kapłana na rozmowę. Ta odbyła się w środę 3 kwietnia. W jej trakcie kapłan złożył rezygnację na ręce rektora misji, a ten ją przyjął.

Ksiądz na naszą prośbę został odsunięty od posługi kapłańskiej do czasu wyjaśnienia sprawy. Pod względem kanonicznym nie możemy więcej zrobić. W dalszym kroku duchowny powinien udzielić wyjaśnień swojemu ordynariuszowi — przekazał ks. Strzępka.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić