Rydzyk jest przerażony. Mówi wprost: to coś strasznego

1696

Dyrektor Radia Maryja wziął udział w sympozjum organizowanym przez Wyższą Szkołę Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Ojciec Tadeusz Rydzyk wygłosił specjalne przemówienie. Przedstawił swoje poglądy na to, jak powinna wyglądać praca dziennikarza.

Rydzyk jest przerażony. Mówi wprost: to coś strasznego
Tadeusz Rydzyk przedstawił swoje poglądy na to, jak powinna wyglądać praca dziennikarzy. (PAP, Tytus Żmijewski)

Tadeusz Rydzyk jest założycielem i zarazem rektorem Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej. Sympozjum, na którym wygłosił przemówienie, odbyło się z okazji wspomnienia Franciszka Salezego, katolickiego świętego i zarazem patrona dziennikarzy. To wszystko skłoniło zakonnika, aby przedstawił swoje poglądy odnośnie osób wykonujących ten zawód.

Ojciec Tadeusz Rydzyk o dziennikarzach. Apel dyrektora Radia Maryja

Jak dowodził ojciec Tadeusz Rydzyk w swoim przemówieniu, zatytułowanym "Oblicza przemian cywilizacyjnych", dziennikarstwo to nie tylko zawód, ale przede wszystkim – powołanie. Podkreślił, że media powinny stanowić środek społecznego komunikowania, a nie – jak w krajach komunistycznych – przestrzenią do propagowania wygodnych dla państwa treści. - Media mają być środkami społecznego komunikowania - mówił.

Nie zabrakło też słów krytyki pod adresem dziennikarzy z konkurencyjnych mediów. Jak argumentował ojciec Tadeusz Rydzyk, obecnie wielu z nich postępuje w sposób sprzeczny z wymienionymi przez niego ideałami i celowo manipuluje opinią publiczną, niejednokrotnie mijając się z prawdą.

Działają zależnie od tego, jacy są dziennikarze, ale i jacy są właściciele, jakie dyspozycję wydają. Widzimy, co się obecnie dzieje. To coś strasznego, że w tej chwili można np. podłożyć komuś głos i tak zmanipulować, że ten człowiek rzeczywiście coś powiedział, a to wszystko może być obróbką techniczną – podkreślał ojciec Tadeusz Rydzyk.
Dziennikarz, człowiek mediów, musi zwłaszcza zwrócić uwagę na prawdę. Zwrócić uwagę na prawdę w miłości, żeby nie zniszczyć człowieka, bo prawdą też można zniszczyć. Prawda bez miłości może być terrorem. Miłość bez prawdy to jest naiwność, to może być sentymentalizm. Człowiek mediów, ale i odbiorca mediów, muszą być wychowani do prawdy w miłości, do miłości w prawdzie - dodał.
Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić